Francuz Guerlain Chicherit wygrał w pierwszym etapie Rajdu Dakar 2025.
Zaplanowano start i metę w Biszy.
Najszybszym motocyklistą był Australijczyk Daniel Sanders.
Litwin Benediktas Vanagas z pilotem Szymonem Gospodarczykiem dwa razy musieli zmieniać koło oraz mieli kłopot z systemem nawigacji. Dlatego do zwycięzców stracili prawie pół godziny i są na 42. miejscu.
Motocyklista Konrad Dąbrowski jest 30. i 13. w kategorii Rally 2. Zaś Bartłomiej Tabin dopiero 83.
Ciekawostki
- Daniel „Chucky” Sanders bisuje za swój występ w Dakarze 2022, gdzie wygrał również dwa pierwsze etapy. Australijczyk zapewnił sobie przewagę nad konkurencją, spychając swojego najbliższego rywala na etapie, Ricky’ego Brabeca, ponad dwie minuty za nim. Lidera dzieli teraz aż 25 minut od dziesiątego zawodnika!
- Ross Branch jechał solidnie, zajmując trzecie miejsce na etapie i w klasyfikacji generalnej, ale był przerażony, gdy na mecie dowiedział się, że jego kolega z drużyny Hero, Sebastian Bühler, wycofał się z wyścigu po wypadku i kontuzji ramienia na 68 kilometrach odcinka specjalnego.
- Seth Quintero uczynił z wyciągania królika z kapelusza część swojego występu, ale tym razem napięcie pochodziło z innej części teatru. Amerykanin ma na swoim koncie 20 zwycięstw etapowych w Challenger, z czego sześć odniósł w wieku zaledwie 18 lat w 2021 roku. Dziś przekroczył linię mety w sercu biwaku w Biszy z drugim najszybszym czasem, zaraz za Guerlainem Chicheritem. Jednak organizatorzy wyścigu przypisali mu 95 sekund, które spędził pomagając Laii Sanz po jej wypadku. To była historia w trakcie tworzenia: nigdy wcześniej 22-latek nie wygrał etapu w klasie premium. Guerlain Chicherit, 46 lat, może być ojcem dwóch rosłych młodych chłopaków, którzy dziś dzielą z nim podium. Południowoafrykańczyk Saood Variawa, 19 lat, zajął trzecie miejsce, 1′45″ od swojego amerykańskiego kolegi z zespołu Toyota.
- Na pierwszy rzut oka inni faworyci Dakaru wydają się być wstrząśnięci ogromnymi stratami czasu, prawie zawsze kończąc poniżej 20. miejsca, ponad dziesięć minut za nim. W rzeczywistości wszyscy odpuścili, aby uniknąć konieczności rozpoczęcia 48-godzinnego etapu chrono zbyt blisko czołówki. Jedynym, który dał się ponieść emocjom, był Carlos Sainz, który jutro rano dotrze na trasę na ósmej pozycji, co czyni go głównym celem dla Al Attiyah (21ᵗʰ), Al Rajhi (22ˢᵗ) i Loeba (25ⁿᵈ).
- Małżeństwo Nicolása Cavigliassa i Valentiny Pertegarini wyrwało zwycięstwo z paszczy porażki na etapie 1. Gonçalo Guerreiro, tracący 4 sekundy, był bardzo blisko po raz drugi z rzędu, zajmując drugie miejsce za swoim kolegą ze stajni Red Bull Off-Road Junior, Corbinem Leavertonem w prologu.
- Kierowcy Polarisa są coraz silniejsi, a Xavier de Soultrait, po triumfie Brocka Hegera w prologu, uzyskał najlepszy czas na etapie 1. Cóż to był za występ: „Chaleco” López, drugi tego dnia, dojechał do mety z stratą 7′35″.
- Mitchel van den Brink rozpoczął Dakar 2025 z hukiem. Aleš Loprais i Martin Macík, wymieniani jako jego dwaj główni rywale, są 1′40″ i 2′29″ w tyle po etapie 1.