Za nami sobotni konkurs skoków narciarskich w Engelbergu.
Dawid Kubacki zajął drugie, a Piotr Żyła trzecie miejsce w kolejnej rywalizacji o punkty Pucharu Świata.
Dawid Kubacki nie zwalnia tempa. Polak po pierwszej serii konkursu w Engelbergu prowadził, jednak w drugiej próbie rewelacyjnie zaprezentował się Anze Lanisek. Słoweniec oddał najdłuższy skok w konkursie, a sędziowie nagrodzili go najwyższymi notami. Kubacki długo czekał na belce startowej, a kiedy wylądował, było jasne, że tym razem nie będziemy świętować kolejnej wygranej. Polak odleciał jednak wystarczająco daleko, aby zakończyć konkurs na drugim miejscu.
Po pierwszej serii trzeci był Piotr Żyła. Wiślanin oddał dwa doskonałe skoki, i utrzymał swoją pozycję, świętując tym samym kolejne podium w sezonie. Dobrze skakał także Kamil Stoch, który zajął ósme miejsce. W trzydziestce zmieścił się też Paweł Wąsek. Po pierwszej serii zajmował miejsce w drugiej dziesiątce, jednak w drugiej skoczył słabiej i ostatecznie zakończył zawody na 23 pozycji.
Powiedzieli po konkursie
Dawid Kubacki: „Jak na te warunki poradziłem sobie dobrze. To był fajny dzień, mamy dwójkę Polaków na podium. Jasne, że byłoby fajniej, gdyby to było pierwsze miejsce, ale cóż, będziemy walczyć jutro. To były dużo lepsze skoki niż wczoraj, była energia i same skoki były lepsze technicznie”.
Thomas Thurnbichler: „To było dobre skoki, szczególnie Dawida, Piotrka i Kamila, ale także Paweł w pierwszej serii skoczył dobrze. Nie wiem tylko, dlaczego trzymali Dawida tak długo na belce, bo wiatr mieścił się w przedziale. Ale cóż, było, jak było”.
Piotr Żyła: „To były lądowania wyczarowane z tego lepszego repertuaru. Jestem zadowolony, wczoraj nie mogłem się skoncentrować, a dzisiaj od rana przygotowywałem się do konkursu. Nie patrzyłem co inni robią, byłem skoncentrowany na sobie, w swoim świecie byłem. Fajna nagroda za całą robotę, którą zrobiłem. Szkoda ze Dawidowi zabrakło do kolejnego zwycięstwa, ale fajnie, że we dwóch staniemy na podium. Jeszcze tylko trzeciego brakuje”.
(PZN)
