Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek uczestniczył 2 czerwca br. w jubileuszu 60-lecia Zespołu Placówek w Łukowie.
Podczas wizyty minister spotkał się także z uczniami, rodzicami, nauczycielami i kadrą pedagogiczną szkoły.
Okazało się, że najbardziej niepełnosprawne dzieci miały zostać w domu.
Dyrekcja z Zespołu Placówek w Łukowie (Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy oraz Ośrodek Rewalidacyjny) zarządziła, że rodzice mają zabrać dzieci wcześniej niż zwykle (do godz. 12). Są to uczniowie m.in. z porażeniem mózgowym, leżące.
– W związku z wykluczeniem „z przyczyn estetycznych” dzieci niepełnosprawnych z gali z udziałem min. Czarnka w Łukowie skierowałem pilną interwencję do Kuratorium w Lublinie:
1) wnoszę o kontrolę Kuratorium ws. praktyk dyskryminacyjnych
2) zainicjowanie przeprosin dzieci i rodziców.
Nie traćcie czasu na mnie, tylko pilnie zajmijcie się problemem dyskryminacji chorych dzieci, tu wypowiedź dyrektorki:
„Tylko jak dziecko jest leżące, z porażeniem czterokończynowym, które nic nie rozumie, nie słyszy, to wiadomo, że nie ma sensu, żeby takie dzieciątko było” – Krzysztof Brejza, senator.
Apel o pilne zajęcie się tą sprawą również do Rzecznika Praw Dziecka pic.twitter.com/wIvLgTf4jp
— Krzysztof Brejza – Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) June 2, 2021
– Tydzień temu sejmowa większość przegłosowała inicjatywy ministra Czarnka, który będzie odtąd miał swobodę czerpania z żałośnie niskiej subwencji oświatowej na swój dowolny pomysł i przekazywać będzie mógł te środki dowolnej wskazanej tylko przez siebie placówce – czytamy na Twitterze Katarzyny Kretkowskiej, posłanki Lewicy.
Trzeba jasno stwierdzić, ze chodzi o segregację/selekcję dzieci. Dobrze pamiętamy jak to było w niedalekiej historii, co robili naziści czy Hitler…
Komentarze:
– Czy fakt, że dziecko jest niepełnosprawne (leżące, z porażeniem mózgowym lub niesłyszące) może stanowić podstawę do wyproszenia takiego dziecka i ich rodziców z udziału w uroczystości szkolnej? To jawne wykluczenie i dyskryminacja – Magdalena Łośko, posłanka KO.
– Czy to prawda, że wygoniono niepełnosprawne dzieci z uroczystości, aby nie psuć Ministrowi wizerunku? – Kinga Gajewska, posłanka PO.
– Wg PISu płodów należy bronić ale dzieci z niepełnosprawnościami można nie dostrzega. Człowiek niegodny sprawowania jakiejkolwiek funkcji w Państwie – Sylwia Buźniak z Wiosny.
– Czarnek przyjeżdża z wizytą więc chowamy dzieci z niepełnosprawnościami, Dyrektor szkoły specjalnej tłumaczy „ tylko jak dziecko jest leżące, z porażeniem czterokończynowym, które nic nie rozumie, nie słyszy, to wiadomo, że nie ma sensu, żeby takie dzieciątko było.” Polska 2021 – Katarzyna Kotula z Lewicy.