„Siostrzeństwo to nie przestępstwo – ustawa o depenalizacji pomocy w aborcji trafia do dalszych prac.
Liberalizacja prawa aborcyjnego potrzebna jest na wczoraj – Lewica zrobi wszystko, żeby doszło do niej jak najprędzej” – napisała Lewica.
Politycy Lewicy:
– Projekt dekryminalizujący pomoc w aborcji został skierowany do dalszych prac w komisji nadzwyczajnej – tym razem złożony przez Klub Lewicy. Na Komisji będą teraz procedowane dwa projekty ustaw: dekryminalizująca pomoc w aborcji oraz powrót do, tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed wyroku TK – projektu Trzecie Drogi. Uchwalenie tych projektów przez polski parlament odbędzie się prawdopodobnie w przyszłym roku – powiedziała Anna Maria Żukowska.
– Dekryminalizacja aborcji przekazana do prac w Komisji. Walka o prawa kobiet trwa – Tomasz Trela.
– Skierowanie ustawy ratunkowej czyli ustawy o dekryminalizacji pomocnictwa w aborcji do dalszych prac w komisji to pierwszy krok w stronę zapewnienia kobietom prawa do wyboru, poczucia bezpieczeństwa. To początek – i będziemy walczyć, by wreszcie zliberalizować prawo aborcyjne – Daria Gosek-Popiołek.
– Tzw. Ustawa ratunkowa czyli ustawa o dekryminalizacji pomocnictwa w aborcji to ważny pierwszy krok, który może przywrócić kobietom i ich rodzinom godność i poczucie bezpieczeńtwa, To krok być może mocno nieidealny, ale bardzo potrzebny. To krok który jako koalicja 15 X możemy zrobić wspólnie po to żeby wspierać kobiety i ich rodziny a politykę zakazów, nakazów, lęku i strachu możemy zastąpić polityką szacunku, godności, empatii, wsparcia i opieki. Dla kobiet i ich rodzin. Dziękuję koleżankom i kolegom z innych partii za głosy przeciw odrzuceniu, dzięki którym możliwa będzie dalsza praca nad tym projektem w komisji nadzwyczajnej ds projektów aborcyjnych – Katarzyna Kotula.
Lewica. Dekryminalizacja pomocy przy aborcji. „Ten projekt odpowiada na potrzeby społeczne”
„Pani Marszałek! Wysoka Izbo!
Mam przyjemność przedstawić projekt zmian Kodeksu karnego w zakresie dotyczącym dekryminalizacji pomocy aborcji. Jest to projekt, który po wielu negocjacjach i dyskusjach został uchwalony przez Komisję Nadzwyczajną do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży. To jest projekt bardzo daleko cofający w stosunku do tego, który złożyłam pierwotnie. Przypomnę, że obecny projekt został złożony wspólnie przez KKP Lewicy oraz KKP Koalicji Obywatelskiej.
Ten projekt odpowiada na potrzeby społeczne, który nie pozwoli zamykać do więzienia na trzy lata osób najbliższych osób, które potrzebują przerwać ciążę. W Polsce ciążę są przerywane, były przerywane i będą przerywane. Możemy rozmawiać czy będą przerywane w sposób bezpieczny, czy też dojdzie do zagrożenia życia ciężarnej kobiety, czy też zagrożenia poczucia bezpieczeństwa rodziny.
Ten projekt ma spowodować, że osobom najbliższym, ponieważ to one pomagają, nie będzie grozić trzy lata pozbawiania wolności. Mężowie, partnerzy, siostry, matki, babcie i córki, przyjaciółki to są osoby, które udzielają informacji lub udzielają dostępu np. do aborcji farmakologicznej, najczęściej wykorzystywany sposób w Polsce, aby przerwać ciążę.
Zgodnie z obowiązującym prawem przerwanie własnej ciąży nie jest karane i każda z nas może to zrobić i nic nam za to nie będzie groziło, ale jeżeli poprosimy np. przyjaciółkę o zorganizowanie tabletek wówczas takiej osobie będzie groziło pozbawienie wolności.
Ustawa dekryminalizująca pomoc w aborcji wraca do komisji!
???????? pic.twitter.com/D6D0BvCNph— Anna-Maria Żukowska ????????♀️ (@AM_Zukowska) November 8, 2024
Ta ustawa ma chronić osoby wykonujące zawody medyczne np. lekarz, pielęgniarka, czy też położna. Ma to zakończyć tzw. efekt mrożący, który został wywołany przez wyrok obecnego TK, który spowodował, iż osoby wykonujące zawód medyczny obawiają się, że zostaną pociągnięte do odpowiedzialności w sytuacji, w której ta ciąża i tak umrze. Pytanie czy wraz z tą ciążą umrze również matka? Wtedy, kiedy dochodzi do zakażenia, do sepsy do zagrożenia życia ciężarnej, to wtedy osoby wykonujące zawody medyczne obawiają się, że jeżeli nie dojdzie do obumarcia płodu, to wtedy przerwanie ciąży tak zostanie zakwalifikowane i będą podpadać pod Kodeks karny. Dlatego proponujemy zapisy o brzmieniu: „nie popełnia przestępstwa lekarz, pielęgniarka, czy też położna, kiedy przerwanie ciąży jest następstwem procedury medycznej potrzebnej do uchylenia niebezpieczeństwa grożącemu zdrowiu i życiu grożącemu kobiecie ciężarnej lub też badania prenetalne i przesłanki medyczne wskazują na ciężkie i nieodwracalne uszkodzeniu płodu lub też nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Jest to doprecyzowanie kwestii zastosowania procedury medycznej potrzebnej do uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu kobiety ciężarnej i dziecka poczętego.
Ta ustawa jest bardzo krótka i bardzo konserwatywna, aby konserwatyści w Polsce mogli ją poprzeć. Ona nie dotyczy legalizacji procedury przerywania ciąży, natomiast depenalizuje pomoc w przerwaniu ciąży oraz chroni lekarzy, pielęgniarki i położne przed ewentualnymi zarzutami prokuratorskimi.
Dlatego wspólnie jako Lewica wraz z Klubem Koalicji Obywatelskiej składamy projekt, który jest bardzo krótki i zmieniony w stosunku do propozycji wyjściowej. Byliśmy bardzo wyczuleni na wszelkie głosy, aby brzmienie tych przepisów było akceptowalne dla większości parlamentarnej” – powiedziała Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca KP Lewica w Sejmie.