Jeden z internautów zgłosił strażnikom miejskim, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski pali cygara w Urzędzie Miasta.
Dodatkowo jest to zabytkowe miejsce.
Mandat ten mógł wynosić do 500 zł.
„Tak się zdarza, że i prezydent Krakowa płaci mandaty. Po skardze na mnie, że zapaliłem w gabinecie cygaro, otrzymałem od straży miejskiej mandat. Cóż, stało się… Uprzedzając – czasem również używam brzydkich wyrazów” – napisał na FB Majchrowski.