Policjanci z Bukowiny Tatrzańskiej zaalarmowani przez turystów na drodze do Morskiego Oka wspólnie ze Strażą Parku uwolnili psa zamkniętego w nagrzanym samochodzie.
Suka rasy Bulterier była zamknięta w nagrzanym samochodzie, w którym nieznacznie tylko były uchylone szyby oraz szyberdach. Zwierzę lizało pustą miskę.
W momencie interwencji samochód znajdował się w miejscu nasłonecznionym, temperatura powietrza wynosiła około 25 stopni. Policjantom poprzez otwartą szybę udało się otworzyć drzwi samochodu. Z samochodu po otwarciu buchnęło gorące powietrze. Zwierzę ciężko oddychało, było ospałe. Gdyby nie reakcja turystów i interweniujących policjantów zwierzę mogłoby nie przeżyć.
Za znęcanie się nad zwierzętami zgodnie z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zwracamy się do wszystkich osób podróżujących ze swoimi czworonogami, aby nie pozostawiali swoich ulubieńców w zamkniętych samochodach, gdyż może to mieć dla nich tragiczne skutki.
(KWP)