Stołeczni policjanci zatrzymali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a uciekając doprowadził do kolizji z innym pojazdem.
Wiadomo już, że mężczyzna miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i kierował pod wpływem narkotyków.
Do zdarzenia doszło 16 stycznia około godziny 9:20 na skrzyżowaniu ulicy Sokoła z Wybrzeżem Szczecińskim w Warszawie.
Stołeczni wywiadowcy podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierowcy Renault Thalia. Mężczyzna jednak nie reagował na sygnały dźwiękowe i błyskowe i kontynuował jazdę. Policjanci ruszyli w pościg za pojazdem. Poruszając się Wałem Miedzeszyńskim, na wysokości wjazdu na Trasę Łazienkowską kierujący Renault spowodował kolizję drogową z innym pojazdem. Mężczyzna został zatrzymany. To 46-letni obywatel Polski, który na swoim koncie miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że kierował pod wpływem narkotyków.
Nie ma zgody na podobne przykłady braku poszanowania dla prawa. Wobec kierujących pod wpływem alkoholu i środków odurzających prowadzone są bezkompromisowe działania. Kierujący z sądowymi zakazami stwarzają zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu, a rolą policji jest to zagrożenie eliminować.