W tym roku Atmasfera w rockowych klimatach.
Patrycja Markowska udowodniła, że jest naprawdę rockandrollową dziewczyną i rozkręciła niezłą imprezę w krakowskiej Tauron Arenie. Jakby tego było mało zaprosiła znakomitych gości.
Na scenie pojawiła się spora część zespołu IRA. Artur Gadowski wraz z gitarzystami Piotrem Koncą i Sebastianem Piekarkiem wykonali swoje wielkie hity.
Jeszcze lepiej było później, gdy na scenie pojawił się tata, czyli Grzegorz Markowski, który zaśpiewał wiekopomne hiciory Perfectu, a później z Patrycją „Kołysankę”, czyli polską wersję piosenki „Tonight” równie brawurowo zaśpiewanego przed laty przez Tinę Turner i Davida Bowiego.
Grzegorz niespodziewanie na chwilę ściągnął swoje nieodłączne okulary, czym naprawdę szczerze rozbawił córkę.
Przed koncertem tradycyjnie została przeprowadzona kampania społeczno-informacyjna „Numery Twoich Przyjaciół 998 – 112” .
Jako support zagrał zespół 1One, który pomimo rewelacyjnej sekcji rytmicznej made in TSA: Kapłon/Niekrasz nie miał chyba najlepszego dnia. Niedziałające mikrofony, słaby kontakt z publicznością i być może słabsza forma wokalistki nie pozwoliły na obiektywną ocenę dokonań grupy, której płytę produkował Ryszard Sygitowicz, a gościnnie wystąpili Paul Gilbert z Mr. Big czy Jeff Bowders.
Może wsparcia w obyciu scenicznym i dialogu z publicznością udzieli im Patrycja Markowska, bo ta dziewczyna to naprawdę sam rock 'n’ roll.
(Artur Rakowski)
