Wprawdzie w Parku Technologii Kosmicznych często słyszymy, że loty kosmiczne nie są tu głównym nurtem zainteresowań, ale wizyta polskiego kandydata na astronautę stała się wydarzeniem.
Przede wszystkim dla studentów oraz naukowców, którzy liczą, że to sposób na promowanie możliwości placówki.
13 maja 2024 r. Zieloną Górę odwiedził dr Sławosz Uznański, polski astronauta. Łodzianin został wybrany do grupy 11 tzw. rezerwistów, spośród 22,5 tysiąca osób, w tym 549 z Polski. 8 sierpnia 2023 roku Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała, że Polak poleci w kosmos w 2024 roku. Według ostatnich danych projekt może się opóźnić.
Astronauta najpierw odwiedził Uniwersytet Zielonogórski, a później Park Technologii Kosmicznych.
– Zdecydowanie miejsca takie jak zielonogórski Park Technologii Kosmicznych mają przyszłość – powiedział podczas konferencji prasowej Sławosz Uznański. – Laboratorium materiałoznawstwa, gdzie materiały testowane są pod względem wytrzymałości, czy oksydacji. Dostęp do podobnych narzędzi jest ważny, wręcz unikalny, czy to dla technologii kosmicznych, czy innych dziedzin. Do tego technologie informatyczne, czy obrazowania. Te narzędzia pozwalają testować technologie od koncepcji, do realizacji projektu i umożliwiają później instytutom wykonanie konkretnych badań.
Astronauta dodał, że zawsze marzył o tym, żeby polecieć w przestrzeń kosmiczną i był nieco na to skazany. Urodził się 12 kwietnia, a tego dnia obchodzono w Polsce Dzień Kosmonauty. Później inwestował i koncentrował swoją karierę na technologiach kosmicznych.
– Myślę, że Europa i Europejska Agencja Kosmiczna stoi na rozdrożu i aby być globalnym graczem musi zainwestować – tłumaczy Uznański. – Dla nas naturalnym partnerem jest USA, ale współpracujemy również z Kanadyjczykami i Japończykami. W tej chwili Europa wykonuje dużą pracę nad misją Cargo, zajmującej się transportem towarów, a docelowo ludzi na stację kosmiczną. Mam nadzieję, że w tym konsorcjum znajdą się polskie firmy. Jesteśmy na początku tej drogi. Musimy inwestować i takie inwestycje jak PTK nie tylko dają możliwość zwrotu tych pieniędzy, które wpłacamy do Europejskiej Agencji Kosmicznej, ale też dostęp do zaawansowanej ekspertyzy oraz współpracy z zagranicznymi instytutami, które mają ogromne doświadczenie.
Profesor Jerzy Tutaj, wiceprezes PTK, oczywiście potwierdza, że technologie kosmiczne to nie tylko loty w przestrzeń kosmiczną, ale cieszy się z wizyty polskiego astronauty w Zielonej Górze. Podkreśla, że markę podobnej instytucji buduje się latami, a pomoc kogoś takiego jak Sławosz Uznański jest bezcenna. Stąd gościowi pokazano możliwości świeżutkiego obiektu PTK. Trzeba przyznać, że gość był pod wrażeniem. Chętnie także dzielił się doświadczeniami ze studentami, którzy chcieliby wiązać swoją przyszłość z technologiami kosmicznymi.
– Bardzo cieszę się, że odwiedził nas tak znakomity gość i chwali nasz PTK – podkreśla Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry. – Chciałbym przypomnieć, że na etapie koncepcji tego parku poprzednie władze Zielonej Góry mówiły o tym, że pomysłodawcy odlecieli w kosmos i trzeba trzymać się ziemi. Tutaj widać, że ta inwestycja miała bardzo przyziemną ideę i to nie tylko w wymiarze komercyjnym. Również demograficznym. Chcemy, aby młodzi, ambitni ludzie z wizją nie opuszczali Winnego Grodu, aby swoją przyszłość związali z naszym miastem. Miasto będzie konsekwentnie wspierać działalność PTK.
(UMWL)
