Kolorowa, tolerancyjna i uśmiechnięta. Dla wszystkich. Taka w sobotę była Warszawa podczas Parady Równości.
Czerwiec to czas poświęcony widoczności osób LGBT+ i solidaryzowania się ze środowiskami mniejszości oraz promowania równości i solidarności. W Warszawie z tej okazji 19 czerwca odbyła się Parada Równości.
– Warszawa dla wszystkich. To proste zdanie, które jest wizytówką naszego miasta – każdy bez względu na swoje pochodzenie, przekonania, poglądy znajdzie tu dla siebie miejsce i może liczyć na wsparcie. Nie godzimy się na przemoc, stygmatyzację i dyskryminację – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Wyrazem wsparcia dla środowisk mniejszości zamieszkujących w Warszawie będzie Parada Równości zaplanowana w sobotę, 19 czerwca. Uczestnicy wyruszyli o godz. 15.00 spod Pałacu Kultury i przeszli ulicami: Marszałkowską przez pl. Konstytucji, następnie Waryńskiego i Batorego do skrzyżowania z Al. Niepodległości.
W centrum Zarządzania Kryzysowego działał sztab, pracownicy urzędu śledzili przebieg wydarzeń. Przedstawiciele Urzędu m.st. Warszawy odbyli spotkanie ze stołeczną policją, która w myśl ustawy o zgromadzeniach ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo ich uczestnikom i uzyskali deklarację, że policjanci będą pilnować porządku i zabezpieczać spokojny przebieg zgromadzeń.
„Parada Równości to przede wszystkim święto otwartości, tolerancji i szacunku. To wielka, radosna manifestacja różnorodności, której podstawowy cel jest jeden – żebyśmy wszyscy czuli się w naszym kraju i w naszym mieście jak u siebie, niezależnie od dzielących nas różnic. Bo jesteśmy różni – ale inny nie znaczy gorszy” – Rafał Trzaskowski.
Od ostatniej Parady minęły dwa lata. Rok temu pandemia COVID-19 nie pozwoliła maszerować ulicami Warszawy. Świat się w pewnym sensie zatrzymał, ale ostatnie dwa lata dla społeczności LGBTQ w Polsce były szczególnie trudne. Był to czas „tęczowej zarazy”, „stref wolnych od LGBT”, „ideologii, nie ludzi”, aresztowania demonstrujących i przede wszystkim próby wykorzystania pandemii do ograniczenia prawa do zgromadzeń.
Nie było lepszej okazji do przypomnienia przez Lewicę projektów ustaw, które pozwolą każdej i każdemu układać życie po swojemu. Polska, w której będzie obowiązywać równość, będzie lepszym krajem. Dla wszystkich!
Lewica proponuje:
– Ustawę o związkach partnerskich i gwarancjach równości małżeńskiej – bo wszyscy mamy równe prawa. Tak stanowi Konstytucja.
– Ustawę o uzgodnieniu płci – bo każdy ma prawo do bycia sobą.
– Ustawę wprowadzającej edukację seksualną i antydyskryminacyjną – nikt nie rodzi się pełen nienawiści, tylko zostaje nią zarażony. Zamiast uczyć nienawiści, uczmy nasze dzieci tolerancji i równości.
– Ustawę wprowadzającą ochronę przed mową nienawiści i odpowiedzialność karną sprawców – wspaniały Marian Turski mówił, że „Auschwitz nie spadło z nieba”. To prawda. Na samym początku były słowa. Pamiętajmy – od słów nienawiści do zbrodni z nienawiści jest krótka droga.