We wtorek, 7 maja w A. Park w Sosnowcu Polacy zmierzą się z Danią, która od ponad dwóch dekad regularnie gra w mistrzostwach świata elity.
Mecz rozpocznie się o godz. 18:30.
– Harmonogram meczów sparingowych ułożył się idealnie, bo wraz z kolejnymi spotkaniami poprzeczka będzie zawieszona coraz wyżej – mówił w marcu trener Robert Kalaber.
W piątek, 3 maja biało-czerwoni zagrali ze Słowakami, brązowymi medalistami olimpijskimi, którzy dodatkowo w starciu z naszym zespołem wystąpili wzmocnieni hokeistami NHL. W Żylinie gospodarze wygrali 6:1, ale nasz zespół w konfrontacji z bardzo silnym rywalem miał momenty dobrej gry. Jedynego gola strzelił Grzegorz Pasiut, który był najlepszym graczem w polskim zespole.
– Mecz ze Słowacją toczył się w bardzo szybkim tempie, a mocny rywal wykorzystywał nasze błędy. Tak jak wspominałem, potrzebujemy takich sparingów, bo dzięki nim nasz zespół rozwija się. Duńczycy to też bardzo wymagający przeciwnik, bo od lat regularnie występują wśród najlepszych na świecie – zaznacza Robert Kalaber.
Po meczu selekcjoner Robert Kalaber ogłosi 25-osobową kadrę, która pojedzie do Ostrawy na MŚ elity. Już 11 maja w pierwszym spotkaniu turnieju Polacy zagrają z Łotwą.