41-latka z Olsztyna podczas przejazdu samochodem osiedlową uliczką uszkodziła 10 ustawionych wzdłuż jezdni pojazdów.
Po wszystkim zaparkowała swoją toyotę pod blokiem i poszła do domu. Policję wezwali mieszkańcy osiedla.
W czwartek (19.07.2024 r.) późnym wieczorem olsztyńscy policjanci odebrali zgłoszenie od mieszkańców jednego z bloków na osiedlu Kormoran w Olsztynie. Z relacji świadków wynikało, że kierująca toyotą w czasie przejazdu osiedlową uliczką uderzała w ustawione wzdłuż jezdni pojazdy. Po wszystkim zaparkowała swój samochód i jakby nigdy nic poszła do domu.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że wzdłuż trasy przejazdu toyoty stało 10 samochodów z uszkodzonymi elementami karoserii. Mundurowi wykonali oględziny, w których udokumentowali wszystkie uszkodzenia, w tym porysowane powłoki lakiernicze, wgniecenia karoserii i oderwane błotniki. Dotarli też do samej kierującej. Kobieta nie zgodziła się na badanie alkomatem, została zatem zatrzymana i doprowadzona do szpitala. Tam pobrano od niej krew do dalszych badań.
41-latka za niezachowanie ostrożności przy wykonywaniu manewrów będzie tłumaczyła się przed sądem. Może zostać ukarana karą grzywny w wysokości do 5000 zł. Jeżeli badania krwi wykażą, że znajdowała się pod działaniem alkoholu lub środków odurzających, usłyszy zarzuty popełnienia przestępstwa z perspektywą kary do 3 lat pozbawienia wolności.
