KOSZYKÓWKA

NBA. Wysoka przegrana San Antonio Spurs z Indiana Pacers. Jeremy Sochan i jego słaba gra

Basketball

Mecze dzień po dniu nigdy nie należą do najłatwiejszych.

Zwłaszcza, kiedy gra się na wyjeździe. Zawodnicy Spurs po meczu z Raptors udali się do Indianapolis, gdzie minionej nocy zmierzyli się z Pacers. Gospodarze wygrali wysoko – 152:111.

Trener Gregg Popovich mówił po meczu o przyczynach przegranej.

– Trafili 13 osobistych w pierwszej kwarcie. Zdobyli osiem punktów drugiej szansy i osiem punktów po szybkim ataku – stwierdził.

Zawodnicy Pacers trafili aż 20 rzutów z dystansu, z czego 14 w pierwszej połowie. Dlatego do przerwy prowadzili 86:61, a po zmianie stron jeszcze zwiększyli przewagę nad młodym zespołem Spurs.

Trener Rick Carlisle odniósł w tej sposób 900. zwycięstwo w NBA. Najwięcej wygranych ma oczywiście Gregg Popovich – 1369.

Jeremy Sochan wyszedł w pierwszej piątce i spędził na boisku 21 minut. W tym czasie zdobył sześć punktów i miał trzy zbiórki oraz jedną asystę.

Najwięcej punktów dla Spurs zdobył wchodzący z ławki Doug McDermott – 17.

Liderem Pacers był Tyrese Haliburton, który do 23 punktów dołożył osiem asyst.

Wsad Jeremiego Sochana na początku meczu

Wypowiedź Popovicha po meczu

Analiza Matta Bonnera po meczu

Najbliższe mecze San Antonio Spurs:

  • 8/9 listopada (noc ze środy na czwartek): New York Knicks – San Antonio Spurs godz. 01:30
  • 10/11 listopada (noc z piątku na sobotę): San Antonio Spurs – Minnesota Timberwolves godz. 02:00
  • 12/13 listopada (noc z niedzieli na poniedziałek): San Antonio Spurs – Miami Heat godz. 01:00
Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button