Niedzielnej nocy San Antonio Spurs po raz drugi w trwającym sezonie byli zmuszeni uznać wyższość Minnesota Timberwolves.
W swoim ostatnim meczu na wyjeździe w tym roku Ostrogi uległy miejscowym Wilkom 110:112.
Jeremy Sochan spędził tej nocy na parkiecie 37 minut, co było najlepszym rezultatem wśród wszystkich zawodników w drużynie. Polak zanotował pięć punktów, cztery zbiórki, asystę i blok.
Polak tradycyjnie rozpoczął spotkanie w pierwszej piątce. Sochan błysnął już w pierwszej akcji spotkania, wykorzystując podanie od Chrisa Paula i trafiając trójkę z czystej pozycji. Po bronionej stronie parkietu Polak najczęściej desygnowany był do pilnowania lidera gospodarzy Anthony’ego Edwardsa, który w całym spotkaniu zanotował zaledwie 14 punktów, rzucając ze skutecznością 6/20 z gry, co stanowi o 11 punktów gorszy rezultat, niż jego średnia z trwającego sezonu.
Sochan miał szansę dać swojej drużynie zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu. Po dwóch rzutach osobistych wykorzystanych przez Donte DiVincenzo Spurs mieli 13 sekund na ostatnie w meczu posiadanie po swojej stronie. Po podwojeniu na zasłonie Chris Paul podał do Polaka, a ten zdecydował się na rzut z dystansu. Nie trafił i Wolves mogli się cieszyć się z wygranej.
We wcześniejszych fragmentach czwartej odsłony za sprawą serii 16:4 Spurs zdołali odrobić 13-punktową stratę do rywali.
– Wydaje mi się, że teraz rozumiemy, jak koszykówka na poziomie NBA wygląda w starciu z dobrymi zespołami. Jest do wyciągnięcia kilka pozytywnych wniosków dla nas, ale również takich, które dadzą nam motywację do pracy po powrocie do domu – przyznał pełniący funkcję pierwszego trenera Spurs Mitch Johnson.
– Praktycznie każdy mecz kończymy innym składem. To pokazuje, jak ważne jest podejmowanie decyzji i aktualna dyspozycja – dodał.
Sochan kończy z góry!
SOCHAN SLAM 💥 pic.twitter.com/Itdy6nxXSP
— San Antonio Spurs (@spurs) December 30, 2024
Najlepsze akcje w wykonaniu drużyny z San Antonio:
Kolejne spotkania San Antonio Spurs:
31 grudnia/1 stycznia (noc z wtorku na środę): San Antonio Spurs – Los Angeles Clippers; godz. 1:00
3/4 stycznia (noc z piątku na sobotę): Denver Nuggets – San Antonio Spurs; godz. 3:00
4/5 stycznia (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs – Denver Nuggets; godz. 2:00
6/7 stycznia (noc z poniedziałku na wtorek): Chicago Bulls – San Antonio Spurs; godz. 2:00
8/9 stycznia (noc z środy na czwartek): Milwaukee Bucks – San Antonio Spurs; godz. 3:30