KOSZYKÓWKA

NBA. Pech Spurs przeciwko Orlando Magic. 19 minut Sochana

San Antonio Spurs - Orlando Magic

Sobotniej nocy San Antonio Spurs gościli w Orlando.

Ostrogi musiały uznać wyższość miejscowych Magic 111:112 po decydującym trafieniu Paolo Banchero w końcówce spotkania.

Jeremy Sochan spędził na parkiecie 19 minut, na przestrzeni których zapisał na swoim koncie siedem punktów, trzy asysty i dwie zbiórki. 21-latek zanotował również najwyższy w drużynie wskaźnik +/- (+8), co oznacza, że z nim na boisku zespół był lepszy od rywali o osiem punktów.

Dla Spurs było to drugie spotkanie rozgrywane w przeciągu 24 godzin. W nocy z piątku na sobotę Ostrogi przegrały z Charlotte Hornets. Podobnie jak dziś, drużyna z San Antonio uległa rywalom jednym punktem, a decydujące trafienie na 1,4 sekundy przed końcem zaliczył wówczas Miles Bridges.

Swój 30. występ w trwającym sezonie Sochan rozpoczął w piątej minucie meczu zmieniając Victora Wembanyamę. Spurs z Polakiem na boisku ponownie przeszli na ustawienie tzw. niską piątką. W pierwszych trzech minutach na parkiecie Jeremy zaliczył dwie asysty, a SAS byli w stanie zbudować sobie nawet 10-punktową przewagę.

Najbardziej udany fragment spotkania w swoim wykonaniu Sochan zaliczył w trzeciej kwarcie, gdy do trafienia zza łuku dodał dwa bloki, a jego Spurs byli w stanie zbudować dochodzącą do 13 “oczek” przewagę. Gości na prowadzeniu pozostawali aż do 10. minuty czwartej kwarty, gdy udaną pogoń dla Magic podsumował trafieniem Paolo Banchero. Na 25 sekund przed końcową syreną skrzydłowy do swojego dorobku dodał jeszcze celny rzut z półdystansu, czym ustalił wynik spotkania.

– Skuteczność w końcówkach jest czymś, co musimy stale poprawiać. (…) Generalnie jestem zdania, że zespół dobrze radził sobie przez większość spotkania. Było kilka fragmentów, w których przydarzały nam się straty, szczególnie w pomalowanym (…), jednak staraliśmy się grać przestrzennie – przyznał szkoleniowiec Spurs Mitch Johnson.

25 punktów dla Spurs zdobył Devin Vassell, 21 zapisał na swoim koncie Harrison Barnes, natomiast 18 “oczek” i dziewięć zbiórek zanotował Victor Wembanyama. Po stronie Magic 33 punkty rzucił Franz Wagner.

Przed przerwą na Weekend Gwiazd Spurs czekają jeszcze dwa spotkania, kolejno w Waszyngtonie i Bostonie. Najbliższe starcie z najsłabszą drużyną NBA w trwającym sezonie Ostrogi rozegrają w nocy z poniedziałku na wtorek.

Trafienie Jeremiego z dystansu:


Najlepsze akcje w wykonaniu drużyny z San Antonio:

Kolejne spotkania San Antonio Spurs:

10/11 lutego (noc z poniedziałku na wtorek): Washington Wizards – San Antonio Spurs; godz. 1:00

12/13 lutego (noc z środy na czwartek): Boston Celtics – San Antonio Spurs; godz. 1:00

20/21 lutego (noc z czwartku na piątek): San Antonio Spurs – Phoenix Suns; godz. 3:30

21/22 lutego (noc z piątku na sobotę): San Antonio Spurs – Detroit Pistons; godz. 2:30

23/24 lutego (noc z niedzieli na poniedziałek): New Orleans Pelicans – San Antonio Spurs; godz. 1:00
(Jeremy Sochan – Biuro Prasowe)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button