KOSZYKÓWKA

NBA. Jeremy Sochan liderem Ostróg. Przegrana San Antonio Spurs z Dallas Mavericks

San Antonio Spurs

Minionej nocy San Antonio Spurs zainaugurowali sezon zasadniczy 2024/25 wyjazdowym spotkaniem z Dallas Mavericks.

Pomimo wyrównanej pierwszej połowy podopieczni Gregga Popovicha musieli uznać wyższość faworyzowanego rywala, który zwyciężył 120:109. 

Jeremy Sochan rozpoczął pojedynek w pierwszej piątce i spędził ostatecznie na parkiecie 27 minut. Polak był najlepiej punktującym zawodnikiem Ostróg tej nocy, zdobywając ostatecznie 18 „oczek”, sześć zbiórek i dwie asysty (6/11 z gry, w tym 1/2 za trzy). Wykorzystał również pięć z siedmiu rzutów wolnych.

Sochan miał tej nocy poważne zobowiązania defensywne, bo przez większość czasu był odpowiedzialny za krycie lidera MavsLukę Doncicia. Polak skutecznie utrudniał grę Słoweńcowi, który spudłował siedem z pierwszych ośmiu rzutów z gry. 

Po drugiej stronie parkietu Sochan dobrze wszedł w mecz i już w drugiej minucie skorzystał z braku krycia za linią 7,24 metra i trafił za trzy. Reprezentant Polski kilkukrotnie brał na siebie również ciężar tworzenia akcji i atakował strefę pomalowaną z piłką, po czym szukał lepiej ustawionych partnerów. Kilka razy sam wykończył też akcję wsadem. 

Świetnie radził sobie przede wszystkim Harrison Barnes, który po pierwszej kwarcie miał na swoim koncie 12 punktów. Nieco gorzej wyglądał Victor Wembanyama, który przegrywał pojedynki z Danielem Gaffordem, miał problemy z przebiciem się pod kosz i nie mógł odnaleźć swojego rytmu strzeleckiego. Żadna ze stron nie była jednak w stanie wykorzystać niemocy rywala i do przerwy to Ostrogi utrzymywały się na skromnym prowadzeniu (47:49). 

Po powrocie na parkiet zawodnicy Dallas rozpoczęli swój popis strzelecki. Trójkę za trójką trafiali przede wszystkim Klay Thompson i Luka Doncić, przez co przewaga Mavericks momentalnie wzrosła do 14 punktów (69:55). Po przerwie na żądanie dwukrotnie spod kosza odpowiedział Jeremy Sochan, który wykorzystywał podania swoich partnerów. Chwilę później zza łuku nie pomylili się również Wembanyama i Chris Paul, a Spurs znów byli w zasięgu jednego posiadania (81:78).

Radość nie trwała jednak długo. Mavs ponownie przejęli kontrolę nad spotkaniem i choć wybić ich z rytmu próbował Sochan, który skutecznie wyegzekwował akcję 2+1, to Doncić i Thompson zdobyli wówczas pięć trójek z rzędu, które w dużej mierze rozstrzygnęły o losach tego pojedynku (106:85). 

Dla Jeremiego był to już szósty w karierze mecz przeciwko Dallas Mavericks. Każdy ze swoich występów reprezentant Polski kończył z dwucyfrowym dorobkiem punktowym, a jego średnia zdobycz to obecnie 16,2 punktu na mecz. 

– Jest wiele rzeczy, nad którymi musimy popracować. Jak na pierwszy mecz, sporo rzeczy wyglądało jednak dobrze. Jutro wracamy do pracy – skomentował występ swoich podopiecznych Gregg Popovich

Oprócz Sochana 18 punktów zdobył również Julian Champagnie. Skuteczności zabrakło Victorowi Wembanyamie, który wykorzystał pięć z 18 rzutów z gry, zdobywając w końcowym rozrachunku 17 punktów, dziewięć zbiórek i jedną asystę. Po stronie Mavericks pomimo problemów z odnalezieniem drogi do kosza najlepiej wypadł Luka Doncić, autor 28 punktów, 10 zbiórek i ośmiu asyst. 

– Nie traciliśmy piłki i trafiliśmy kilka rzutów. Tak wyglądał ten mecz. Podobało mi się nasze zaangażowanie w pierwszej połowie, ale ostatecznie zaszkodziła nam nasza niedbałość. Na początku trzeciej kwarty zatrzymała nas też ich fizyczność. Za długo trzymaliśmy piłkę i brakowało nam ruchu – dodał Popovich

Spurs czeka teraz pierwszy mecz nowego sezonu zasadniczego przed własną publicznością. Pierwsze z dwóch kolejnych spotkań z Houston Rockets zostanie rozegrane w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 02:30 czasu polskiego. 

Najlepsze akcje Spurs przeciwko Mavs

Podsumowanie występu Sochana

CP3 zaczyna, Jeremy kończy wsadem


Sochan spod obręczy ponad rywalami

Kolejne mecze San Antonio Spurs:

26/27 października (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs – Houston Rockets godz. 02:30

28/29 października (noc z poniedziałku na wtorek): San Antonio Spurs – Houston Rockets godz. 01:00

30/31 października (noc ze środy na czwartek): Oklahoma City Thunder – San Antonio Spurs godz. 02:30

31 października/1 listopada (noc z czwartku na piątek): Utah Jazz – San Antonio Spurs godz. 02:00

2/3 listopada (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs – Minnesota Timberwolves godz. 01:00

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button