8590 dzieci przyszło na świat w gdańskich szpitalach w 2018 roku.
Jakie imiona były najpopularniejsze tym razem? Ile par zawarło małżeństwa w ubiegłym roku? Jaką popularnością cieszyły się śluby plenerowe?
– Patrząc na statystyki, w 2018 roku urodziło się nieco mniej dzieci niż w roku 2017 – mówi Grażyna Gorczyca, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gdańsku. – W 2018 roku zarejestrowaliśmy 8590 dzieci, natomiast rok wcześniej przekroczyliśmy liczbę 9 tysięcy.
Warto zaznaczyć, że ponad połowa urodzonych w mieście dzieci stała się zameldowanymi mieszkańcami Gdańska. W praktyce oznacza to, że Gdańsk powiększył swoją liczbę mieszkańców o 4685 osób (2424 gdańszczan i 2261 gdańszczanek). Co ciekawe od kilku lat rodzi się więcej chłopców niż dziewczynek. W roku 2018 urodziło się w Gdańsku 4373 chłopców i 4217 dziewczynek. W roku 2017 różnica w liczbie urodzeń na korzyść chłopców wyniosła 219, w roku 2016 – 215.
Królują Zuzanna i Jan
W 2018 roku najpopularniejsze imiona żeńskie nadawane w Gdańsku to: Zuzanna (183), Julia (178), Zofia (170), Lena (165), Hanna (148).
Najczęściej wybierane imiona męskie: Jan (192), Jakub (174), Aleksander (162), Szymon (157), Antoni (148).
Liczba małżeństw zawieranych w Gdańsku rośnie
W ubiegłym roku związki małżeńskie zawarło w sumie 1914 par: udzielono 1033 ślubów cywilnych, a na ślub konkordatowy zdecydowało się 881 par.
– Gdańsk jest bardzo atrakcyjnym miejscem na zawieranie związków małżeńskich – wyjaśnia Grażyna Gorczyca. – Ludzie przyjeżdżają do naszego miasta, bo chcą wziąć ślub właśnie tutaj. Ten trend pojawia się coraz częściej i bardzo nas to cieszy. Także śluby plenerowe cieszą się coraz większą popularnością. W 2017 roku ślubów zawartych poza Urzędem Stanu Cywilnego, np. w restauracji, hotelu, muzeum czy na plaży, było 70. W roku ubiegłym odnotowaliśmy 86 takich niezwykłych ślubów.
Śluby cywilne w ostatnich latach wygrywają z konkordatowymi. W 2016 ślubów cywilnych było o 70 więcej, w 2017 – 108, w 2018 – 152.
Ślub poza Urzędem Stanu Cywilnego jest droższy, ale jeśli młoda para może sobie pozwolić na dodatkowy wydatek rzędu tysiąca złotych, warto rozważyć tak niecodzienną opcję. Tysiąc złotych to opłata administracyjna, taka sama dla całego kraju, ponieważ nakłada ją rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Stała opłata skarbowa, którą za sporządzenie aktu małżeństwa ponieść musi ponieść każda para, niezależnie od rodzaju ślubu, wynosi 84 zł.
(UMG)