Ksawery Masiuk triumfował w Poznaniu w mistrzostwach Polski na dystansie 100 i 200 metrów stylem grzbietowym, na tym drugim dystansie wywalczył swoje drugie minimum na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu.
– To dla mnie dwa bardzo dobre dni, minimum olimpijskie na 200 metrów to jakiś kosmos – mówi 19-latek z UKS G-8 Bielany Warszawa.
Masiuk triumfował w czwartek na 200 metrów i wywalczył kwalifikację olimpijską na tym dystansie, w piątek zdobył kolejny złoty medal mistrzostw Polski na 100 metrów grzbietem, z czasem 53.91.
– Jestem bardzo zadowolony ze swoich występów w Poznaniu, dzisiaj na setkę trochę spóźniłem sam start, za to wczoraj świetnie mi się płynęło dwusetkę, aż byłem zdziwiony, że to może być aż tak przyjemne. W ostatnim tygodniu byłem w małym dołku, trochę mnie coś zbijało z drogi do celu, na szczęście obudziłem się jednego dnia i stwierdziłem, że jest już dobrze, że trzeba walczyć. Jakoś się to samo naprawiło i potem już poszło – dodaje.
Zimowe mistrzostwa Polski to dla grupy czołowych polskich zawodników ostatnia szansa uzyskania kwalifikacji na mistrzostwa świata, a także doskonała okazja do wywalczenia kwalifikacji na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Przypomnijmy, że takie minimum pierwszego dnia wywalczyła Katarzyna Wasick na 50 metrów stylem dowolnym.
Póki co kwalifikacje na Paryż ma już siedem osób: obok Wasick, także Adela Piskorska, Laura Bernat, Dominika Sztandera, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk (dwie) i Krzysztof Chmielewski.
W piątek złoto mistrzostw Polski na 50 metrów stylem klasycznym wywalczył Jan Kałusowski, który szykuje się do swojego koronnego dystansu – 100 metrów. – To złoto tylko doda mi skrzydeł, chcę powalczyć o minimum na swoim najmocniejszym dystansie, a ta wygrana tylko może mi w tym pomóc – dodaje Kałusowski.
Poznań jest gospodarzem tak dużej imprezy piąty raz w historii. Wcześniej gościł najlepszych pływaków na letnich mistrzostwach kraju dwukrotnie: tuż po II wojnie światowej w 1946 roku oraz w 1991 roku. Z kolei zimowa odsłona odbywała się w stolicy województwa wielkopolskiego w latach 1972 i 2011.
Warto zauważyć, że barierę dwóch minut na 200 metrów stylem dowolnym złamała Wiktoria Guść. – Nie miałam takiego planu, na rozgrzewce nie było jakoś specjalnie dobrze, dlatego bardzo się cieszę, że popłynęłam aż tak szybko – mówi zawodniczka MKP Szczecin. – Wreszcie złamałam barierę dwóch minut, ale nie mam zamiaru się zatrzymywać, do 1:58 jest już całkiem blisko – cieszyła się zawodniczka.
Mistrzostwa Polski zawitały do Poznania po 12 latach. Rywalizacja potrwa jeszcze do niedzieli 26 listopada. Eliminacje będą się rozpoczynać o godzinie 9:00, natomiast finały o 17:00 (wyjątkiem jest niedziela – ostatniego dnia zawodów początek walki o medale zaplanowano na 16:00).
Wyniki Zimowych Mistrzostw Polski, finały piątek 23.11:
Kobiety:
200 m dowolny: 1. Wiktoria Guść (MKP Szczecin) 1:59.40; 2. Aleksandra Polańska (KU AZS UW) 2:01,02; 3. Klara Kowalska (KU AZS UMCS Lublin) 2:02.39;
50 m klasyczny: 1. Barbara Mazurkiewicz (KU AZS UW) 31.16; Dominika Sztandera (MKS Juvenia Wrocław) 31.22; 3. Weronika Hallmann (KU AZS UW) 32.19;
100 m grzbietowy: 1. Adela Piskorska (KU AZS UMCS Lublin) 1:00.94; 2. Paulina Peda (AZS AWF Katowice) 1:00.98; 3. Laura Bernat (KU AZS UMCS Lublin) 1:02.19;
400 m zmienny: 1. Aleksandra Knop (UKS 190 Łodź) 4:45.78, 2. Zuzanna Famulok (AZS AWF Katowice) 4:51.65; 3. Julia Maciak (IUKS Muszelka Warszawa) 5:15.90;
Mężczyźni:
200 m dowolny: 1. Kamil Sieradzki (AZS AWF Katowice) 1:48.67; 2. Bartosz Piszczorowicz (KU AZS UMCS Lublin) 1:49.12, 3. Piotr Ludwiczak (Kaliski KS „Włókniarz” 1925 Kalisz) 1:50.01;
50 m klasyczny: 1. Jan Kałusowski (MKS Trójka Łódź) 27.62; 2. Dawid Wiekiera (AZS KU Politechniki Opolskiej) 28.18; 3. Tomasz Kraczkowski (SWIMLAND Olsztyn) 28.34;
100 m grzbietowy: 1. Ksawery Masiuk (UKS G-8 Bielany Warszawa) 53.91 – minimum MŚ w Dausze; 2. Kacper Stokowski (KU AZS UMCS Lublin) 54.17, 3. Radosław Kawęcki (AZS AWF Warszawa) 55.55;
400 m zmienny: 1. Adam Kuczak (AZS AWF Katowice) 4:27.92; 2. Adam Mróz (KU AZS UMCS Lublin) 4:27.99; 3. Mikołaj Popiel (KU AZS UMCS Lublin) 4:29.55.
Kapitalne otwarcie mistrzostw Polski w pływaniu. Katarzyna Wasick z minimum na igrzyska w Paryżu
Od bardzo udanych startów naszych reprezentantów rozpoczęły się w Poznaniu zimowe mistrzostwa Polski. Już pierwszego dnia rywalizacji przepustkę na swoje piąte w karierze igrzyska olimpijskie wywalczyła Katarzyna Wasick, a minimum na drugim dystansie wywalczył Ksawery Masiuk. W Termach Maltańskich najlepsi pływacy w naszym kraju walczą o medale mistrzostw seniorów i młodzieżowców.
Dla grupy czołowych polskich zawodników to ostatnia szansa uzyskania kwalifikacji na mistrzostwa świata, a także doskonała okazja do wywalczenia kwalifikacji na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. We wspaniałym stylu skorzystała z niej Katarzyna Wasick, która osiągnęła minimum (24.40) już w porannych kwalifikacjach na 50 metrów stylem dowolnym. W wieczornym starcie w finale nie tylko zdobyła mistrzostwo Polski, ale jeszcze poprawiła poranny wynik – wygrywając złoto z czasem 24.21!
– Jestem szczęśliwa, dumna z tej pracy, którą wykonałam po kontuzji, żeby wrócić do formy i wywalczyć kwalifikację – cieszy się Katarzyna Wasick. – Przyjechałam do Poznania po minima i jestem zadowolona, że udało mi się je zdobyć już w pierwszym starcie. Mam w tej chwili pewny wyjazd na piąte w życiu igrzyska olimpijskie, aż dech zapiera ze wzruszenia. Piąte igrzyska to coś wspaniałego, marzenie, duma. Teraz mogę już ze spokojem popracować, by być dobrze przygotowana na Paryż – dodaje.
W finale na 50 metrów stylem dowolnym za Wasick przypłynęła Kornelia Fiedkiewicz, która także zeszła poniżej 25 sekund (24.91). To młodzieżowy rekord Polski i czas, który zapewnia minimum na mistrzostwa świata w Katarze. Jeszcze większe wrażenie wywarł Ksawery Masiuk, który na 200 metrów stylem grzbietowym wygrał z czasem 1:56.48. W ten sposób wywalczył swoją przepustkę do Paryża na kolejnym dystansie. Wcześniej Paweł Juraszek, i Adrian Jaśkiewicz zdobyli minima na mistrzostwa świata w Dausze.
– Najważniejsze są oczywiście igrzyska, ale awans na mistrzostwa też cieszy, tym bardziej jeśli dopiero wracam do formy i w tej chwili mogłem pływać na mniej więcej pięćdziesiąt procent możliwości – podsumował Paweł Juraszek, złoty medalista na 50 metrów stylem dowolnym.
W Termach Maltańskich grupa polskich zawodników i zawodniczek spróbuje pójść w ślady Wasick i Masiuka. Póki co kwalifikacje na Paryż ma już siedem osób: obok Wasick, także Adela Piskorska, Laura Bernat, Dominika Sztandera, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk i Krzysztof Chmielewski.
– Dla naszych seniorów to bardzo ważne zawody. Ze względu na zbliżające się igrzyska, są rozgrywane nietypowo jak na zimowe mistrzostwa – na długim basenie. Zakończą okres kwalifikacji na czempionat globu w Katarze, do którego zostały już niespełna trzy miesiące. Liczymy, że do osób mających indywidualną kwalifikację dołączą kolejne – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.
Poznań jest gospodarzem tak dużej imprezy piąty raz w historii. Wcześniej gościł najlepszych pływaków na letnich mistrzostwach kraju dwukrotnie: tuż po II wojnie światowej w 1946 roku oraz w 1991 roku. Z kolei zimowa odsłona odbywała się w stolicy województwa wielkopolskiego w latach 1972 i 2011.
– To, co zrobiła dziś Katarzyna Wasick zasługuje na wielkie brawa – podkreśla Jacek Thiem, wiceprezes PZP ds. organizacyjnych i prezes Wielkopolskiego Okręgowego Związku Pływackiego. – Mam nadzieję, że jak najwieksza liczba zawodników i zawodniczek zdobędzie minima w naszym Poznaniu. Cieszę się, że kolejna duża impreza do nas zawitała, może kiedyś doczekamy się jeszcze większej – dodaje.
Mistrzostwa Polski zawitały do Poznania po 12 latach. Rywalizacja potrwa niedzieli do 26 listopada. Eliminacje będą się rozpoczynać o godzinie 9:00, natomiast finały o 17:00 (wyjątkiem jest niedziela – ostatniego dnia zawodów początek walki o medale zaplanowano na 16:00). Transmisję z porannych bloków można oglądać na kanale PZP na YouTube’ie, natomiast sesje finałowe pokaże TVP Sport. Popołudniowe zmagania będą również dostępne na stronie sport.tvp.pl.
Wyniki Zimowych Mistrzostw Polski, finały czwartek 23.11:
Kobiety:
50 m dowolny: 1. Katarzyna Wasick (AZS AWF Warszawa) 24.21, minimum na IO w Paryżu i MŚ w Dausze; 2. Kornelia Fiedkiewicz (MKS Juvenia Wrocław) 24.91, wynik lepszy od rekordu młodzieżowców, minimum na MŚ w Dausze; 3. Anna Dowgiert (KS Warta Poznań) 25.29;
800 m dowolny: 1. Klaudia Tarasiewicz (MKP Szczecin) 8:48.29; Aleksandra Knop (UKS 190 Łódź) 8:49.67; 3. Klara Kowalska (KU AZS UMCS Lublin) 8:56.06;
100 m motylkowy: 1. Wiktoria Piotrkowska (AZS AWF Warszawa) 58.95; 2. Paulina Peda (AZS AWF Katowice) 59.03, 3. Julia Maik (Kaliski KS „Włókniarz” 1925 Kalisz) 59.36;
200 m grzbietowy: 1. Laura Bernat (KU AZS UMCS Lublin) 2:11.39, 2. Marianna Rydyńska (MUKS Piętnastka) 2:19.20; 3. Anna Traczyk (MKS Juvenia Wrocław) 2:21.51;
Mężczyźni:
50 m dowolny: 1. Paweł Juraszek (AZS KU Politechniki Opolskiej) 22.09, minimum na MŚ w Dausze; 2. Konrad Czerniak (MKP Szczecin) 22.24, 3. Piotr Ludwiczak 22.45 (Kaliski KS „Włókniarz” 1925 Kalisz);
1500 m dowolny: 1. Bartosz Staniszewski (MKP Szczecin) 15:35.03; 2. Adam Mróz (KU UMCS Lublin) 15:46.43; 3. Wiktor Grzegorczyk (AZS AWF Warszawa) 15:55.02;
100 m motylkowy: 1. Adrian Jaśkiewicz (UKS G-8 Bielany Warszawa) 51.72, minimum na MŚ w Dausze; 2. Marcel Wągrowski (AZS Łódź) 52.75, 3. Jakub Majerski (AZS AWF Katowice) 52.99;
200 m grzbietowy: 1. Ksawery Masiuk (UKS G-8 Bielany Warszawa) 1:56.48, minimum na IO w Paryżu i MŚ w Dausze; 2. Mikołaj Malec (MKS Trójka Łódź) 1:59.63; 3. Radosław Kawęcki (AZS AWF Warszawa) 1:59.87.