Mężczyzna, który kierował groźby karalne wobec Jerzego Owsiaka został zatrzymany przez policjantów.
Nie ma i nigdy nie będzie tolerancji na szerzenie nienawiści!
Wczoraj w godzinach wieczornych stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem Jerzego Owsiaka. Do zatrzymania doszło na terenie województwa małopolskiego. Sprawca został przewieziony do Warszawy, gdzie zostaną wykonane dalsze czynności procesowe pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.
Mężczyzna usłyszał zarzut, do którego się przyznał. To 71-letni mieszkaniec Nowego Sącza.
– Wspólnie z Komendantem Głównym Policji Markiem Boroniem spotkaliśmy się w środę w MSWiA z Jerzym Owsiakiem. Rozmawialiśmy o zapewnieniu bezpieczeństwa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w tym tysiącom wolontariuszy, uczestnikom koncertów i darczyńcom. I oczywiście samemu Jerzemu Owsiakowi. Wielka Orkiestra będzie grać do końca świata i jeden dzień dłużej! – Tomasz Siemoniak szef MSWiA.
Magdalena Adamowicz napisała:
„Sześć lat temu zamordowany został mój mąż Paweł Adamowicz. Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie orzekł, że była to zbrodnia na tle politycznym.
Kaczyński i Kurski nie odpowiedzieli za zarazę nienawiści, którą rozpętali w Polsce. Zarazę, która zabiła nie tylko mojego męża – nienawiść polsko-polska przyniosła także inne ofiary, te znane i te bezimienne.
Kaczyński i Kurski nie trzymali noża, którym zamordowany został Paweł Adamowicz. Ale Kaczyński, Kurski i inni pracownicy medialnych szczujni, to głosy w głowie mordercy mojego męża.
Za takie sączenie nienawiści do głów nie idzie się do więzienia, ale dopóki jako naród będziemy pozwalać komukolwiek, żeby nienawiść była jego głównym sposobem uprawiania polityki, dopóty szaleńcy zarażeni tą nienawiścią będą chwytali za noże, zaszczute dzieci będą sięgały po sznury, rodziny nie będą ze sobą rozmawiać, a my wszyscy będziemy bali się wyrażania własnych poglądów. Zaszczuty naród nigdy nie będzie wolnym narodem!
Przykład hejtu na WOŚP – czyli na nas wszystkich, którzy co roku w radosnej atmosferze zbieramy pieniądze na nasze polskie chorujące dzieci (i niezależnie od wielkości finansowania zdrowia, ta akcja zawsze będzie miała wielki wspólnotowy sens) – to dowód, że w politycznej nienawiści Kaczyńskiego i używanych przez niego medialnych egzekutorów NIE MA ŻADNYCH świętości, nie ma nawet ograniczenia się do przeciwników politycznych. Ofiarą tej nienawiści może być każdy.
Nienawiść Kaczyńskiego ma jeden cel: jak najbardziej podzielić Polaków, wszelkimi środkami, w każdym obszarze naszego polskiego życia. Bo wie, że po jednej stronie tego polskiego rowu będą jego wyborcy: wszyscy, którzy w tej nienawiści odnajdują ujście swoich życiowych frustracji, jakichkolwiek niepowodzeń, złości na cokolwiek. Kaczyński jest papieżem tego zła, bo zapewnia mu ono polityczne istnienie – bez nienawiści, nie byłoby go w polityce.
I niech każda i każdy zada sobie pytanie, czy polityk, który cynicznie żeruje wyłącznie na złych emocjach, podsyca je wyłącznie po to, by zdobyć i utrzymać władzę, jest godny naszego zaufania? I czy gotowi jesteśmy być współodpowiedzialnymi za śmiertelne żniwo tej nienawiści?”
Sprawca gróźb karalnych wobec Jerzego Owsiaka ujęty. Prokurator nie zastosował środków zapobiegawczych wobec postawy i skruchy podejrzanego
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście – Północ w Warszawie nadzoruje postępowanie przeciwko Mieczysławowi P. podejrzanemu o to, że groził w dniu 7 stycznia 2025 r. w nieustalonym miejscu, w trakcie rozmowy telefonicznej prowadzonej z pracownicą Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, popełnieniem przestępstwa przeciwko życiu na szkodę Jerzego Owsiaka, działając z zamiarem, żeby treść jego wypowiedzi dotarła do Jerzego Owsiaka, przy czym wymieniona groźba wzbudziła w Jerzym Owsiaku uzasadnioną obawę że zostanie spełniona, a wymieniona wypowiedź jednocześnie stanowiła znieważenie Jerzego Owsiaka, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia z których wynika, że w TV Republika widział program, w którym dziennikarze TV Republika chcieli rozmawiać z Jerzym Owsiakiem, odnośnie kwoty 40 milionów zł zebranych dla powodzian, a Jerzy Owsiak przed nimi uciekał. Podejrzany miał się zdenerwować i zadzwonić do siedziby Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wypowiadał się pod wpływem emocji, czego bardzo żałuje. Podejrzany wyraził słowa ubolewania oraz złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przygotowawczego.
Prokurator nie podjął decyzji co do stosowania jakichkolwiek środków zapobiegawczych wobec podejrzanego co podyktowane było postawą podejrzanego i jego stanem zdrowia.
Podejrzany ma 71 lat, jest niekaranym emerytem. W dalszym toku postępowania konieczne jest przeprowadzenie badań sadowo – psychiatrycznych podejrzanego.
Na późniejszym etapie Prokurator zajmie stanowisko co do ewentualnego skierowania sprawy do postępowania mediacyjnego i podjęcia działań pozakarnych w zakresie poinformowania określonych organów Państwa, w tym KRRiTV o stwierdzonych ewentualnych zastrzeżeniach co do kształtowania przekazu medialnego przez stację telewizyjną wskazaną w wyjaśnieniach podejrzanego.