– Immunitety nie mogą zapewniać bezkarności. Każdy, kto łamie prawo musi prędzej czy później stanąć przed obliczem wymiaru sprawiedliwości – podkreślił Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar.
Szef resortu sprawiedliwości na briefingu odniósł się do decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa o odrzuceniu wniosku o tymczasowy areszt dla posła Marcina Romanowskiego.
Postanowienie sądu zapadło m.in. na podstawie pisma Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopoulosa. Romanowski ma status członka zastępczego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
– Decyzja sądu nie przekreśla śledztwa prokuratury w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości, ani dowodów zebranych w sprawie. Nadal mamy grono osób podejrzanych, postępowanie jest rozwojowe, a dowody wskazują na możliwość popełnienia przestępstw – mówił minister Adam Bodnar.
– Do tej pory zarzuty w sprawie Funduszu Sprawiedliwości usłyszało łącznie 11 osób. Zarzuty opierają się na solidnym materiale dowodowym. Materiał dowodowy wskazuje, że poseł Marcin Romanowski mógł popełnić 11 przestępstw, w tym polegające na udziale w zorganizowanej grupy przestępczej – powiedział Bodnar.
Szef resortu sprawiedliwości wskazał, że od stycznia 2024 r. kierowane przez niego ministerstwo zajmuje się rozliczeniem lat 2015-2023. – Jest to proces trudny. O wielu sprawach wiemy dzięki zaangażowaniu dziennikarzy. Warto też docenić rolę Najwyższej Izby Kontroli. Ale to nie zwalnia prokuratury z obowiązku prowadzenia postępowań – stwierdził Adam Bodnar.
Następnie przedstawił listę 20 spraw, które wyjaśnia prokuratura. – Pierwsza sprawa to oczywiście nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości – wymienił. Mówił również m.in. o nadużyciach związanych z wykorzystaniem programów inwigilujących Pegasus i Hermes, grupie spraw dotyczących nadużyć w Orlenie, wyłudzeniu środków z NCBiR, aferze wizowej, aferze hejterskiej w wymiarze sprawiedliwości oraz aferze respiratorowej.
Stanowisko w związku z nieuwzględnieniem wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie
Decyzja w zakresie skierowania zażalenia na postanowienie Sądu o nieuwzględnieniu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego zostanie podjęta przez prokuratora po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem postanowienia sądowego, a także po ponownej analizie prawnej zakresu obowiązywania immunitetu, z uwzględnieniem stanowiska uzyskanego ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE).
„Szanujemy decyzję Sądu o nieuwzględnieniu wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego.
Kwestia zakresu obowiązywania immunitetu członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE) była przedmiotem analizy prawnej dokonanej przez prokuratorów prowadzących śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratorzy uznali, że w realiach niniejszej sprawy immunitet zastępcy przedstawiciela ZPRE nie wyłącza możliwości przedstawienia Marcinowi Romanowskiemu zarzutów, jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Wniosek taki wynikał przede wszystkim ze stwierdzonego braku związku stawianych zarzutów z wykonywaniem mandatu zastępcy przedstawiciela Zgromadzenia oraz z faktu uchylenia immunitetu przez parlament krajowy. To stanowisko prawne prokuratora zostało potwierdzone przez dwie opinie nadesłane z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Prokuratorzy zapoznali się z tłumaczeniem pisma Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Pana Theodorosa Rousopoulosa, z 16 lipca 2024 r.
Treść tego pisma rodzi konieczność dodatkowego wyjaśnienia kwestii zakresu obowiązywania immunitetu ZPRE.
W związku z tym prokurator w pierwszej kolejności przeanalizuje argumentację przedstawioną przez Sąd w uzasadnieniu postanowienia, a następnie podejmie decyzję co do ewentualnego zaskarżenia ww. decyzji. Decyzja Sądu jest nieprawomocna i przysługuje na nią zażalenie w terminie 7 dni.
Ponadto Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk zwrócił się do Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Pana Theodorosa Rousopoulosa o wyrażenie stanowiska w przedmiocie zakresu obowiązywania immunitetu ZPRE Marcina Romanowskiego, przedstawiając jednocześnie okoliczności niniejszej sprawy, w tym charakter zarzutów (czas popełnienia czynów, brak związku z wykonywaniem mandatu) oraz sytuację procesową (uchylenie immunitetu przez parlament krajowy). Uzyskane stanowisko zostanie wykorzystane również przez prokuratorów prowadzących postępowanie.
W przypadku ustalenia, że immunitet ZPRE znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, prokurator wystąpi z odpowiednim wnioskiem do Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.”
RPO Marcin Wiącek
O zatrzymaniu posła Marcina Romanowskiego
– Po analizie przepisów regulaminu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, chodzi o artykuł 73 tego dokumentu, uważam, że ten immunitet w tym przypadku nie znajdował zastosowania.
– Immunitet dotyczy sytuacji związanych z wykonywaniem funkcji członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy – wskazywał Rzecznik.
– Pojawiają się pewne kwestie, które są, można powiedzieć, problemem systemowym polskiego prawa i polskiej praktyki stosowania prawa. Mam na myśli na przykład stosowanie kajdanek, powstaje pytanie, czy jest to w każdej sytuacji niezbędne. Niestety regułą w naszym kraju jest to, że zatrzymanie jest dokonywane w taki sposób, że człowieka prowadzi się w kajdankach. I również organizacje międzynarodowe wskazują, że taka reguła nie jest właściwa, ponieważ kajdanki są środkiem przymusu bezpośredniego, który może być stosowany tylko w sytuacji, gdy jest to niezbędne, gdy jest to konieczne.
– Biuro Rzecznika monitoruje każdą sprawę, w której przedstawiany jest wniosek, przedstawiana jest skarga, jak również sprawy, co do których wątpliwości są zgłaszane w mediach. Również w tym przypadku moim obowiązkiem jest obserwowanie tej sprawy przy założeniu, że kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich w Polsce są takie jakie są. Ja nie mam możliwości zgłoszenia udziału w postępowaniu przygotowawczym, nie mam możliwości wglądu do akt sprawy, weryfikowania dokumentów czy weryfikowania rozstrzygnięć, które zapadają w tej sprawie. Kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawach karnych w zasadzie zaczynają się dopiero jak dochodzi do wydania prawomocnego wyroku, bo rzecznik może złożyć kasację – tłumaczył RPO.