RÓŻNOŚCI

Maleńkie i prześliczne jeże oraz lisy pod opieką Ekostraży z Wrocławia

Wrocław

Są maleńkie i prześliczne. Jeżyki, które straciły mamę, trafiły pod opiekę Ekostraży.

Czujni ludzie ocalili cztery jeżykowe sierotki. Dzięki nim maluszki trafiły do Ekostraży. Teraz trzeba je dokarmiać preparatem mlekozastępczym, masować im brzuszki, umieścić w inkubatorkach, sprawdzać . Ale to kropla w morzu potrzeb. Ekostraż apeluje, że zaczyna się najbardziej niebezpieczny w roku okres dla jeży, bo wiele z nich pada ofiarą samochodów, kosiarek i m.in. psów.

– Te cztery oseski straciły matkę, a żyją na tym świecie dopiero tydzień. Przerażone i głodne wyszły z gniazda, pełzając nieporadnie i tuląc się do siebie w poszukiwaniu ciepła. Teraz mają już tylko siebie… No i swoją prywatną, ekostrażową opiekunkę – Ekostraż we Wrocławiu.


Ekostraż podkreśla, że najbliższe miesiące nie będą łatwe, bo to szczyt jeżowego sezonu, a wiele kolczastych zwierzątek padnie ofiarą aut i psów. Można jednak im pomóc.

Bambina i Bambino, dwa małe liski, potrzebują pilnej pomocy. Trafiły pod opiekę Ekostraży

Bambina pojawiła się na jednym z wrocławskich ogródków. Była osłabiona, brudna i zziębnięta: wyraźnie osierocona i głodna. Bambino też cudem uniknął śmierci. Liska zaatakowały psy w stadninie koni, jednak szczekaniem zwróciły uwagę ludzi, którzy ruszyli na pomoc. Liskami zaopiekowała się Ekostraż.

Po odłowieniu Bambinę przewieziono z ogródków działkowych do kliniki weterynaryjnej, w której się nią troskliwie zaopiekowano.

Bambina przez długi czas była podłączona do pompy infuzyjnej, przeszła m.in. zapalenie płuc. Po ustabilizowaniu stanu trafiła do Ekostraży na odchowanie i dalsze leczenie. Bambina jest wesołym, szalonym liskiem, ale ma problemy z kośćcem.

Bambino też cudem uniknął śmierci. Liska zaatakowały psy w stadninie koni, jednak ludzie ruszyli mu na pomoc.


Do Ekostraży Bambino przyjechał słaby, chudziutki i drobny, obsypany pchłami i kleszczami.

– Wciąż nie czuje się najlepiej, dlatego kontrolujemy jego temperaturę, podajemy kroplówki i umawiamy na dalsze badania. Całe szczęście apetyt mu dopisuje – informuje Ekostraż.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, oba liski będą miały szansę dorosnąć, zdziczeć i wrócić na wolność.

– Przed nami jednak długa, wyboista droga. Prosimy Was o wsparcie w ratowaniu tych cudownych, rudych istotek. Bez Was się nie uda… – pisze na swoim Facebooku Ekostraż.

Inne jeże




Brutalne kopanie jeża przez dzieci

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button