13 czerwca około godz. 8.30 do dyżurnego Straży Miejskiej w Lublinie wpłynęło zaskakujące zgłoszenie.
Okazało się, że w jednym z mieszkań przy ul. Koncertowej znajduje się szczur, który… zaatakował mieszkańca. Powiadomiono o zdarzeniu Lubelskie Centrum Małych Zwierząt oraz Sanepid, gdzie uzyskano informację, że jeśli osoba została pogryziona przez szczura, powinna otrzymać zastrzyk przeciwko tężcowi i wściekliźnie. Na miejsce udał się patrol Straży Miejskiej, który pomógł lekarzowi weterynarii z LCMZ w odłowieniu szczura. Zwierzę zostało następnie przewiezione do kliniki przy ul. Stefczyka.
Mężczyzna z pogryzioną nogą został odwieziony do szpitala.
W klinice okazało się, że była to samica, która urodziła sześć młodych.
Po kilku dniach do samicy dołączył samiec, którego zauważył w swoim mieszkaniu mężczyzna.