W tym tygodniu zostały ogłoszone wyniki rekrutacji do szkół średnich w Łodzi.
Wynika z nich, że XXXIV LO jest w tym roku najmniej popularnym liceum publicznym w całej Łodzi. Zbiegło się to w czasie z wręczeniem dyrektorowi Dariuszowi Jakóbkowi odznaczenia od prezydenta RP – Medalu Stulecia Odzyskanej Niepodległości.
Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: – Na 90 miejsc w XXXIV LO jest na ten moment zaledwie 23 uczniów, co nie tworzy nawet jednej klasy w tej szkole. Dyrektor Jakóbek wypowiedział uczniom wojnę ideologiczną i on stanie się grabarzem tej szkoły. To, co widzimy w Łodzi, na przykładzie XXXIV LO, to zaledwie namiastka tego, co może czekać polską edukację. Minister Czarnek, inkwizytor, nienawistnik, homofob, który już teraz prowadzi krucjatę przeciwko wszelkiej odmienności, szykuje nam upolitycznioną, zideologizowaną szkołę.
Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: – Obserwujemy jakiś totalny absurd. Pan dyrektor, który uchwala regulamin z naruszeniem statutu szkoły, łamie przepisy, tylko po to, żeby konkretną wprowadzać konkretną ideologię, nagle dostaje medal za medalem. Najpierw dostał od ministra Czarnka Medal Komisji Edukacji Narodowej, a 3 dni temu dostał medal od prezydenta Andrzeja Dudy, wręczony przez wojewodę łódzkiego, Tobiasza Bocheńskiego. Pan Prezydent, po raz kolejny, okazał się zwykłym długopisem, który podpisał to, co przynieśli mu jego kolejni partyjni koledzy.
Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: – Chcemy szkoły otwartej, wolnej i demokratycznej. Ci ludzie, którzy, razem z panem Jakóbkiem, brali udział w tej uroczystości, to są często weterani, osoby w naprawdę sędziwym wieku, które walczyły o przemiany demokratyczne i o otwartą Polskę, w której każdy ma swoje miejsce. To, co robi pan Jakóbek, jest totalnym zaprzeczeniem tych wartości.
Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: – W XXV LO jest 275 uczniów na 150 miejsc, w innych liceach są klasy, gdzie jest 3 kandydatów na jedno miejsce. To świadczy nie tylko o wysokim poziomie niektórych liceów, ale także o otwartości, tolerancji, jest też ranking szkół przyjaznych środowisku LGBT. Ja tylko się obawiam, że, jeśli taki ranking wpadł w ręce ministra Czarnka albo pana Jakóbka, który już pewnie doradza Panu Ministrowi, to tylko się można obawiać o te szkoły.
Damian Raczkowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: – Jako wiceprzewodniczący Komisji Edukacji, mogę zapewnić, że zajmiemy się rekrutacją w tej szkole, bo to nie jest przypadek, że szkoła, która do tego roku otwierała zawsze 3 oddziały, ledwo co otworzyła jedną klasę. To jest też istotne z punktu widzenia przyszłości tej szkoły, bo, jeżeli się okaże, że w tym roku jest jeden oddział, a w następnym roku będzie również jeden oddział, to trzeba będzie podjąć decyzje co do przyszłości tej placówki, ale winien jest tylko i wyłącznie Pan Dyrektor.
Damian Raczkowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: – Prawda jest bardzo bolesna dla Pana Dyrektora, bo Pan Dyrektor, po prostu, sobie nie poradził, jako osoba zarządzająca szkołą. Nie mamy w Łodzi innego przypadku, gdzie dyrektorzy nie poradzili sobie z takimi sytuacjami, a wiemy, że wielu dyrektorów tez miało problem z tymi awatarami – różne, Strajku Kobiet i nie tylko. Dyrektorzy potrafili usiąść, dogadać się z Radą Rodziców, z uczniami i nie wprowadzać żadnego regulaminu. Dyrektor Jakóbek, jako jedyny w Łodzi, nie poradził sobie jako pedagog.
Najpopularniejszym publicznym liceum ogólnokształcącym w Łodzi w tegorocznej rekrutacji zostało XXV LO, z 275 wskazaniami pierwszej preferencji na 150 miejsc.
Najgorszy wynik uzyskało XXXIV LO, z 23 wskazaniami pierwszej preferencji na 90 miejsc.
(UMŁ)