Przed nami faza grupowa Ligi Mistrzów.
Poznaliśmy turniejową drabinkę prowadzącą od fazy playoff do samych SuperFinałów.
7 lutego o ćwierćfinał Ligi Mistrzów CEV powalczy Warta Zawiercie z obrońcą tytułu ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Rewanż w Pucharze CEV kobiet Budowlane Łódź maja zaplanowany z drużyną z Belgii. Do awansu dla Polek wystarczą wygrane dwa sety.
1/8 finału Liga Mistrzów:
Warta Zawiercie – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, godz. 18:00
1/8 finału Pucharu CEV kobiet:
Grot Budowlani Łódź – VDK Gent Dames, godz. 18:00 (wynik pierwszego meczu – 3:0)
Wszystkie trzy polskie kluby, czyli Jastrzębski Węgiel, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz CMC Zawiercie pozostały w grze o najbardziej prestiżowe klubowe trofeum. W tym sezonie kluby z pierwszego miejsca w grupie – jak Jastrzębski Węgiel – awansowały bezpośrednio do ćwierćfinałów, a te z miejsca drugiego i najlepszy klub z trzeciego zmierzą się w nowo wprowadzonej fazie playoff, w której zobaczymy ZAKSĘ i Zawiercie grające przeciwko sobie o miejsce w ćwierćfinale. Pary baraży oraz ćwierćfinałów powstały na podstawie uzgodnionego wcześniej schematu uwzględniającego rankingi poszczególnych zespołów po fazie grupowej. Tym samym dorobek zwycięstw i punktów decydował o tym, kto zmierzy się z kim w walce o pozostanie w turnieju.
Zwycięzca polskiego starcia w ćwierćfinale zagra w Trentino Itas, grupowym przeciwnikiem ZAKSY. Oznacza to, że jeśli klub z Kędzierzyna-Koźla awansuje do najlepszej ósemki, będziemy emocjonować się starciem SuperFinalistów dwóch ostatnich edycji już na tak wczesnym etapie i tylko jeden z nich pozostanie w grze. Byłaby to również trzecia szansa dla ZAKSY, aby pokonać Trentino, z którym w fazie grupowej przegrała dwukrotnie (1-3 i 2-3).
Jastrzębski Węgiel, który jest już w ćwierćfinale, w walce o awans do najlepszej czwórki zmierzy się ze zwycięzcą meczu Tours VB i VfB Friedrichshafen. Przypomnijmy, niemiecki klub był grupowym rywalem Jastrzębskiego. Warto podkreślić, że to wicemistrz kraju został rozstawiony w drabince z numerem 1, jako klub z najlepszym bilansem po fazie grupowej. W ewentualnym półfinale podopiecznym trenera Marcelo Mendeza przyjdzie zmierzyć się ze zwycięzcą – jedynego znanego już – ćwierćfinału Halkank Ankara – Cucine Lube Civitanova.
Sir Safety Perugia z Wilfredo Leonem i Kamilem Semeniukiem w składzie, w ćwierćfinale zagra z lepszym z pary Ziraat Bank Ankara – Berlin Recycling Volleys.
Wszystkie spotkania od fazy playoff do półfinałów włącznie będą rozgrywane jako dwumecze (mecz u siebie i na wyjeździe), w przypadku 'remisu’ decydujący będzie złoty set.
(własne, pzps)