PIŁKA NOŻNA

Liga Konferencji UEFA. Legia Warszawa rozgromiła Dynamo Mińsk. Ma awans!

UEFA Europa Conference League

Legia Warszawa wygrała 4:0 z Dynamem Mińsk w meczu fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA.

Po trzech kolejkach ma na swoim koncie komplet zwycięstw.

Po dwa gole dla Wojskowych strzelili Luquinhas i Marc Gual.

Legioniści są już pierwszym zespołem, który ma zapewniony udział w 1/16 finału LK.

Zespół Goncalo Feio jest jedynym w całej stawce, który nie stracił gola.

Trener Goncalo Feio:

– Mecz z drużyną, która postawiła bardzo trudne warunki gry. Z ekipą zdeterminowaną, agresywną, która – z punktu widzenia pracy, poświęcenia w defensywie – jest zdyscyplinowana. Bardzo ważną częścią meczu, z którą lepiej poradziliśmy sobie w drugiej połowie, były pojedynki – przy długich czy drugich piłkach, przy uwolnieniu spod pressingu. Myślę, że wszystkie dobre i złe momenty spotkania w naszym wykonaniu były związane z uporaniem się z pozytywną agresją i determinacją przeciwnika we wspomnianym elemencie. Z tym wiązały się też lepsze i gorsze chwile przy wyjściu spod pressingu. Po przerwie lepiej wykorzystaliśmy moment, kiedy byliśmy zamknięci i zmienialiśmy centrum, co dało nam sporo przestrzeni, ponieważ przeciwnik mocno przesuwał do piłki. W dobrych momentach lepiej radziliśmy sobie ze zbieraniem drugiej piłki i uwolnieniem futbolówki. Każde podanie do tyłu było momentem pressingowym dla przeciwnika. By tego unikać, musieliśmy być odważni, grać do przodu, wychodzić spod pressingu. Ostatnia rzecz to obrona pola karnego. Graliśmy z przeciwnikiem, który za każdym razem dochodził do ostatniej tercji, miał wielu zawodników w naszej „szesnastce” i posyłał sporo dośrodkowań. Dyscyplina w defensywie i wsparcie Gabriela Kobylaka w zachowaniu kolejnego czystego konta były kluczowe. Cieszą bramki, wejście w drugą połowę, ale to momenty, które były związane ze wspomnianymi elementami.

– Nie powiem, co myślę o decyzji o zawieszeniu. Zostałbym pewnie zawieszony na dłużej. Ja zawsze wierzę w uczciwość ludzką, chociaż coraz mniej jak mam być szczery. Jak to jest, że w Europie w czternastu meczach mam zero kartek, a w Ekstraklasie cztery. Chciałbym, żebyście dogłębnie analizowali takie sytuacje, a także zachowania innych trenerów. Wtedy na pewno zrozumiecie sytuację.

– To nie był nasz najlepszy mecz w sezonie. Piłka nożna to gra jedenastu na jedenastu. Charakterystyka przeciwnika wpływa na to, jak grasz. Graliśmy bardzo dobrze. To bardzo dobry występ. Inaczej nie wygrałbyś z żadnym innym przeciwnikiem takim rezultatem.

– Z punktu widzenia gry w ofensywie chcieliśmy większej liczby podań do przodu, aby unikać pressingu. Chcieliśmy zmienić centrum, a to dało nam przestrzeń. Z punktu widzenia pracy w obronie i fazach przejściowych, chcieliśmy uwalniać drugie piłki, być bardzo agresywnymi w pojedynkach. Przeciwnik nie kalkulował, często grał na pograniczu faulu. Musieliśmy się na coś takiego przestawić. Takim przykładem był Rafał Augustyniak, który zagrał świetną drugą połowę. Chcieliśmy też zamykać pole karne, aby zamykać możliwości dośrodkowań. Uznałem, że nie musimy pokazywać materiału wideo, bo mecz wyglądał tak, jak się tego spodziewaliśmy.

– Jean Pierre-Nsame zagrał w ostatnich trzech meczach. Są elementy, w których jest bardzo mocny, chociażby przedłużanie długich piłek. Doszliśmy do momentu, w którym praca całej drużyny bez piłki jest standardem. Jean Pierre parę razy dobrze pomógł w tworzeniu akcji, czy dobrze zachował się pod polem karnym. Sztab dąży do indywidualnego rozwoju każdego piłkarza. Przy tej okazji chciałbym wspomnieć o dwóch młodych piłkarzach – Mateuszu Szczepaniaku i Jakubie Adkonisa. Ci gracze najczęściej grają w rezerwach, a także młodzieżowej Lidze Mistrzów. Nasi gracze wygrali na Cyprze i awansowali dalej. Kolejny raz mówię – bycie trenerem Legii to bycie trenerem całego klubu. Jeżeli Ci gracze zanotowaliby trzy występy w seniorskich rozgrywkach Ligi Konferencji, to nie mogliby grać dalej w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Miałem w głowie to, aby ich wpuścić, ale powstrzymałem się od tego. Chciałbym, żeby Ci piłkarze dalej się rozwijali, bo są kluczowymi postaciami drużyn młodzieżowych. Z tego miejsca chciałbym również pogratulować całej Akademii za świetne wyniki.

– Maxi, Ziółek, Urbi – to nie są już młodzi piłkarze. Ci zawodnicy muszą wygrywać rywalizacje, żeby grać. Ziółek w Serbii zagrał 45 minut, dał bardzo dobrą zmianę. Wykonał duży postęp w grze z piłką przy nodze. Tu nie chodzi o szanse, to jest rywalizacja sportowa. Steve i Radovan wyglądają, jak wyglądają. Janek to mądry człowiek, który wie, że musi walczyć. Ziółek, Sergio, czy Jędza, to świetni zawodnicy. Większość pojedynków z rywalami odbywało się dzisiaj w powietrzu. W tej materii najlepszy jest Artur Jędrzejczyk, który dał świetną zmianę. Piłkarze tacy jak Urbański, Ziółkowski, Oyedele, to gracze, którzy mają ciągnąć ten wózek. To nie są po prostu młodzi piłkarze. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w Legii jest rywalizacja. Widzę scenariusz, w którym Jan Ziółkowski wskakuje do składu i nie oddaje już miejsca. Na chwilę obecną nasz duet to jednak Steve i Radovan.

– Nie mogę się z tym pogodzić. Wiem, że nie zasłużyłem na tę kartkę. Po ludzku nie mogę się z tym pogodzić, że ktoś zabrał mi taki mecz. Wczoraj wróciłem do domu, byłem załamany. Dzisiaj rano również mocno to we mnie siedziało. Ciężko mi to zaakceptować. A ktoś, kto takie decyzje podejmuje, wraca do domu i nic się nie dzieje. Teraz wypowiem się jako trener i lider. Mam 100% zaufanie do sztabu i piłkarzy. Wiem, że to nas nie załamie. Pojadę z drużyną, będę z nią, a jak nie będę mógł, to wierzę w sztab i moich ludzi.

– W imieniu drużyny chciałbym zadedykować to zwycięstwo naszemu rzecznikowi, Bartkowi Zasławskiemu, który dzisiaj obchodzi urodziny. To skromny człowiek, który na co dzień bardzo dużo robi dla klubu i dla nas. Chciałbym żebyś Bartek wiedział, że bardzo Cię doceniamy.

Wypowiedź Marca Guala: 

– W piłce wszystko może się zdarzyć, ale wiemy, co jest naszym celem. Najważniejsze, abyśmy kontynuowali taką grę. Dla napastnika gole są bardzo ważne, więc czuję trochę ulgi. Jednak najważniejsze, że wygraliśmy.

– Walczymy w każdym meczu do końca, aby być liderami. Czekamy teraz na wyniki pozostałych drużyn.

– Luquinhas to świetny kolega. Szukamy się wzajemnie na boisku, cieszę się, że jest z nami i nam pomaga.

– Wygraliśmy 4:0, było to szóste zwycięstwo z rzędu, gramy dobrą piłkę, ale teraz musimy skupić się na niedzielnym meczu i nie patrzeć w przeszłość.

– Pokazaliśmy, że potrafimy grać co trzy dni. Nie jest ważne, kto gra – każdy daje z siebie wszystko. Teraz najważniejszy jest odpowiedni odpoczynek, jedzenie, sen i będziemy gotowi na niedzielę.

Po trzech spotkaniach Legia i Jagiellonia zajmują drugie i trzecie miejsce w tabeli przed… Chelsea.

Legia Warszawa – Dynamo Mińsk 4:0 (1:0)

Bramki: Luquinhas (11’, 55’), Gual (51’, 59’)

Legia Warszawa: Kobylak – Wszołek – Pankov (Jędrzejczyk 60′), Kapuadi, Vinagre 9Kun 73′) – Kapustka (Celhaka 77′), Augustyniak, Morishita – Chodyna, Gual (Nsame 60′), Luquinhas (Alfarela 73′)

Rezerwowi: Mendes-Dudziński, Pekhart, Alfarela, Celhaka, Kun, Ziółkowski, Barcia, Jędrzejczyk, Szczepaniak, Nsame, Adkonis, Majchrzak

Dynamo Mińsk: Lapoukhov – Pigas, Polyakov, Gavrilovich (Zherdev 64′), Rai Lopes – Salyava (Okoro 82′), Demchenko, Kalinin – Sedko (Adeola 64′) , Alfred, Podstrelov

Rezerwowi: Shimakovich, Karatai, Okoro, Kvaschinski, Zherdev, Adeola, Pedro Igor, Begunov

Żółte kartki: Augustyniak (90’ +1’) – Alfred (25’), Podstrelov (54’)

LK UEFA. Terminarz meczów Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok

3 października
Legia – Betis Sewilla 1:0

FC Kopenhaga – Jagiellonia 1:2

24 października
TSC Baćka Topola – Legia 0:3

Jagiellonia – Petrocub Hincesti 2:0

7 listopada
Legia – Dynamo Mińsk 4:0

Jagiellonia – Molde FK 3:0

28 listopada
Omonia Nikozja – Legia

NK Celje – Jagiellonia

12 grudnia
Legia – FC Lugano

FK Mlada Boleslav – Jagiellonia

19 grudnia
Djurgardens – Legia

Jagiellonia – Olimpija Lublana

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button