21 grudnia około godziny 17:30 na terenie Legionowa funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie zatrzymali sprawcę gwałtu, do którego doszło cztery dni wcześniej.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Legionowie.
33-latek brutalnie napadł młodą kobietę na ulicy, a potem zgwałcił ją ze szczególnym okrucieństwem.
W nocy z 16 na 17 grudnia przy skrzyżowaniu ulic Ogrodowej i Norwida w Legionowie (woj. mazowieckie) doszło do tego gwałtu. Mieszkanka tego miasta została skopana i pobita.
Jest to Ukrainiec. Po jego aresztowaniu usłyszał zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem z artykułu 197 paragrafy 1 i 4 Kodeksu karnego.
Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Bestialski gwałt ponoć został zarejestrowany przez jedną z kamer monitoringu miejskiego. Na stanowisku operatora kamer była wtedy tylko jedna osoba, która w momencie ataku obserwowała inny rejon miasta.
Legionowska Straż Miejska i urząd miasta zaprzeczają, by ich kamery zarejestrowały ten bestialski gwałt. Jak było? Mamy nadzieję, że wkrótce dowiemy się.