Słowa byłego księdza Piotra Natanka wywołały kontrowersje.
Ciekawe jest to, że ciągle odprawia msze we własnym kościele.
„Wiem, że wielu z was oburzą te słowa, ale zapowiadałem, że padną tu ciężkie słowa dotyczące waszego bytu, waszej ludzkiej istoty. Ilu z was przeżyło dramat, kiedy usłyszało wyjaśnienie w naszych orędziach Pana Boga na temat 10. przykazań, z których jasno wynikało, że dziecko poczęte z próbówki, poza Bogiem, jest produktem, a nie bytem? Nie istotą. Jest zwierzęciem” – powiedział były duchowny.
Dla takiego kapłana to tylko pogarda …. pic.twitter.com/NtiQtBWKZN
— PATRYCJUSZ NRD (@PatrycjuszNRD) April 5, 2021
Prawdopodobnie tutaj mamy też złamanie prawa.
Suspendowany prezbiter wygłosił skandaliczne „kazanie” w Niedzielę Wielkanocną, w którym mówił m.in. o in vitro.
– Na ks. Piotrze Natanku od 2011 r. ciąży kara suspensy – nie może wykonywać żadnych czynności kapłańskich. Jego inicjatywy są prywatnymi działaniami, a zgromadzona wokół niego grupa ma znamiona sekty – powiedział ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej.
„Dziecko poczęte z probówki nie jest istotą, jest zwierzęciem’. Pomijam to, czy jest już w tej sprawie reakcja władz kościelnych, ale… zastanawiam się, czy nie mamy tu do czynienia także ze złamaniem prawa” – napisał Adam Szejnfeld, senator Koalicji Obywatelskiej.