POLITYKAPOLSKA

Krzysztof Gawkowski: „PiS wykwalifikował się w kradzieży publicznych pieniędzy”

Polityka

Rząd PiS przyjął nowelizacji budżetu za rok 2023, tłumacząc, że jest to wyjście naprzeciw oczekiwaniom budżetówki, nauczycieli i dofinansowanie rolnictwa oraz obronności, a także realizację swoich postulatów programowych.

Zdaniem polityków Lewicy jest motywacyjny fundusz wyborczy, który ma być odpowiedzią na to, że Prawo i Sprawiedliwość idzie po porażkę wyborczą, więc chce kupować wyborców i robi to z pełną premedytacją.

Krzysztof Gawkowski: „Można powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość wykwalifikowało się w kradzieży publicznych pieniędzy”

– Jesteśmy pod budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jesteśmy w miejscu, w którym powinna toczyć się odpowiedzialna polityka. Rząd powinien mieć wizję i budować porozumienie ze społeczeństwem, które będzie dawało stabilność finansową. Rząd pana Mateusza Morawieckiego i Prawo i Sprawiedliwość w Polsce zajmuje się jednak budowaniem dobrej emocji wobec wyborców Prawa i Sprawiedliwości, a nie wszystkich Polek i Polaków – mówił Krzysztof Gawkowski, przewodniczący Parlamentarnego Klubu Lewicy.

Według Krzysztofa Gawkowskiego Prawo i Sprawiedliwość systemowo destabilizuje polskie finanse od kilku lat. Mówi o wielkim przypływie środków i porównuje je z rokiem 2015, ale tak naprawdę oszukuje Polaków, bo w funduszach około budżetowych jest już drugi budżet państwa.

– Ponad 400 miliardów złotych jest do dyspozycji premiera i jego kolegów z PiS u bez żadnej kontroli parlamentarnej, bez żadnej kontroli społecznej. Pieniądze, które są w obrocie poza budżetowym, to pieniądze na lewo. Można powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość wykwalifikowało się w kradzieży publicznych pieniędzy, wyciąganiu ich poza system i dysponowaniu nimi tak, jak im się żywnie podoba – podkreśla Krzysztof Gawkowski.

Zdaniem polityka Lewicy, Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich dniach poszło jeszcze dalej. Zbudowało motywacyjny fundusz wyborczy, motywacyjny fundusz wyborczy, który ma być odpowiedzią na to, że Prawo i Sprawiedliwość idzie po porażkę wyborczą, chce kupować wyborców i chce robić to z pełną premedytacją.

– A my przypominamy. Szanowny Panie Premierze, od ponad dwóch lat nie ma pieniędzy z Unii Europejskiej. Dwa lata obiecał Pan, że będziemy korzystali z tych pieniędzy. I ponad 750 dni pieniędzy nie ma. 700 mld zł to polskie pieniądze, które leżą w Brukseli i z których rząd okrada polskich obywateli, okrada Kowalskiego i Kowalską, okrada Trelę i Gawłowskiego, okrada nas wszystkich. Zamiast zajmować się wyciąganiem pieniędzy poza budżet, kradzieżą i okradaniem Polaków – nadmienia przewodniczący Parlamentarnego Klubu Lewicy, i dodaje: – Powinniście Panie Premierze zająć się w końcu z tym, żebyśmy o finansach publicznych rozmawiali uczciwie, szczerze i żebyśmy budżet państwa mieli skonstruowany tak, że księgowa i księgowy, który rozlicza czy osobę prywatną, czy firmę wie, jak ma ją rozliczyć.

Gawkowski podkreślił również że PiS zajmuje się tym, jak rozdawać publiczne pieniądze i jak ukrywać to, ile pieniędzy zostało z budżetu państwa wyciągnięte.

– Nie będzie na to zgody. Możliwości, które macie dzisiaj w rękach, dają perspektywę tego, że możecie to robić bez żadnej, bez żadnej kontroli. Ale ten czas się skończy. A to, że nie ma pieniędzy z budżetu państwa na podstawowe rzeczy, takie jak chociażby podwyżki dla nauczycieli, to właśnie sprawa tego, że nie korzystaliście z pieniędzy z Unii Europejskiej, a brak korzystania z pieniędzy z Unii Europejskiej przez ponad dwa lata to jest ekonomiczna zdrada stanu i trzeba o tym mocno mówić – zakończył Gawkowski.

Tomasz Trela: „Nie mamy żadnych wątpliwości, że PiS partia, która przed wyborami będzie dawała prezenty”

– Miesiąc temu prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że nie da się nowelizować budżetu, bo jest za mało czasu, bo jest niewystarczająco czasu na to, żeby robić poważne zmiany. Minęły trzy tygodnie i Mateusz Morawiecki na polecenie Jarosława Kaczyńskiego budżet nowelizacje.

Według posła Tomasz Treli w budżecie brakuje 92 mld złotych. To jest tak, jakby każdy obywatel naszego kraju, bez względu na to, czy ma 1 miesiąc, 10 lat czy lat 90. Do Skarbu Państwa musiał wpłacić – uwaga – około 2450 złotych.

– Na te 92 miliardy złotych będą musieli złożyć się wszyscy obywatele. To nie jest tak, że zaciągnięty kredyt i tego kredytu nie będziemy musieli spłacić. To jest właśnie brak odpowiedzialności rządów Prawa i Sprawiedliwości. I my to pokazujemy. Lewica zawsze opowiadała się za rozwiązaniami systemowymi. Nas mało interesują dodatki wyborcze Prawa i Sprawiedliwości z publicznych pieniędzy – powiedział poseł Trela, i dodał: – Nas interesują rozwiązania systemowe i myśmy jako lewica złożyli projekty ustaw o waloryzacji rent i emerytur, o podwyżce dla sfery budżetowej i ustawę o tym, żeby niedobory samorządów wyrównać. I te ustawy są w Sejmie. Nie trzeba dawać żadnych dodatkowych grantów, żeby systemowo załatwić problem nauczycieli.

Tomasz Trela postawił pytanie: – Czy nauczyciel, który zarabia 4000 złotych brutto, woli dostać 800 złotych każdego miesiąca, czyli rozwiązanie systemowe, które zaproponowała Lewica? Czy woli dostać jednorazowo 1100 złotych, które zaproponował rząd Prawa i Sprawiedliwości, czy – jak szybko policzymy – 9600 złotych rocznie jest zdecydowanie więcej niż 1100 złotych jednorazowo w październiku.

– Nie mamy żadnych wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość to taka partia, która przed wyborami będzie dawała prezenty. Tylko za te prezenty będą musieli zapłacić w przyszłości wszyscy obywatele. My jednak uważamy, że tę sytuację można rozwiązywać systemowo, tak, żeby żaden Kaczyński, żaden Morawiecki, żaden Duda, żaden Sasin nie musiał litować się nad polskim nauczycielem, polską pielęgniarką, polskim pracownikiem administracji, edukacji Tylko żeby wiedział, że za jego wynagrodzenia odpowiada system, który opisany jest w prawie. – zauważył poseł Tomasz Trela.

Poseł Trela wspomniał również o emerytach.

– Gdyby przyjąć drugą grupę społeczną, najbardziej pokrzywdzoną przez drożyznę i przez inflację polskiego emeryta i przyjąć rozwiązania Lewicy, to polski emeryt waloryzację rent i emerytur miałby w marcu i w październiku. Wiedziałby, że jeżeli jego emerytura wzrośnie w marcu, to na bazie ustawy kolejna waloryzacja będzie w październiku – powiedział Trela.

Jak podkreślił poseł Nowej Lewicy to są rozwiązania odpowiedzialnych ludzi i to są rozwiązania, którzy biorą odpowiedzialność za nasze pokolenia. Te ustawy są w parlamencie.

– My dzisiaj z tego miejsca apelujemy do Jarosława Kaczyńskiego, Skoro, panie prezesie, udało się w trzy tygodnie z zrewidować budżet i zrewidować wydatki budżetu państwa, to proszę na tym posiedzeniu Sejmu odblokować nasze projekty ustaw i proszę nad tymi ustawami pracować. Zobaczy pan, że nauczyciel będzie lepiej zadowolony z takiego rozwiązania, które zaproponowała lewica, niż takiego, które zaproponował pan przy okazji kampanii wyborczej. Tylko i wyłącznie systemowe, długofalowe rozwiązania rozwiążą problem wielu grup społecznych w naszym kraju – zakończył poseł Tomasz Trela.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button