Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z 9 grudnia 2024 roku powołał Bogdana Święczkowskiego na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Uroczystość wręczenie aktu powołania odbyła się w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent RP ma przestrzegać prawa i Konstytucji, ale Duda łamie ją codziennie. Tym razem powołał na stanowisko „zależnego” od PiS prezesa TK po Julii Przyłębskiej z PiS.
Dziwi na to, że Polacy na to pozwalają, a także wcześniejsza opozycja i obecna władza!
Podczas przemówienia prezydent podkreślił, że „to ważny moment dla Trybunału Konstytucyjnego i Rzeczypospolitej”.
= Gratuluję Panu Prezesowi, a jednocześnie dziękuję. Podjęcie tej decyzji o wyborze właśnie Pana na ten niezwykle ważny i poważny urząd, zwłaszcza w czasach różnych politycznych wstrząsów i batalii, które w tym momencie się toczą, gdzie kwestia praworządności, zgodności z Konstytucją działań instytucji państwa – ale przede wszystkim osób odpowiedzialnych za te instytucje – ma najprawdopodobniej fundamentalne znaczenie dla przyszłości Rzeczypospolitej, dla jej stabilności i bezpieczeństwa – mówił Andrzej Duda.
Zwrócił uwagę, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski posiada kwalifikacje i doświadczenie w różnych obszarach funkcjonowania polskiego państwa. – Potrzebna jest na tym stanowisku osoba, która nie tylko umie podejmować decyzje, która nie tylko nie boi się podejmować decyzji, ale przede wszystkim – która ma wielkie doświadczenie zarządcze w instytucjach, których działanie nie jest łatwe – wskazał.
– Bogdan Święczkowski prezesem TK PiS. Andrzej Duda wie jak pozbawić tę instytucję resztek przyzwoitości – napisał na X Marcin Kierwiński.
„Godzilla” – Święczkowski był prokuratorem krajowym. To lojalny człowiek Ziobry.
Był szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (2007 r.). Za jego rządów doszło do samobójstwa Barbary Blidy i to Święczkowski wziął za to „moralną odpowiedzialność”.