Jarosław Kaczyński został ukarany naganą przez Komisję Etyki Poselskiej.
Chodzi o chamskie słowa, które wypowiedział podczas spotkania z wyborcami we Włocławku 25 czerwca 2022 roku.
Prezes PiS powiedział o postulatach środowiska LGBT+ dot. korekty płci. – Ja bym to badał… – skomentował tę sprawę.
Przypominamy, że ten człowiek oraz jego partia ciągle szydzą z Polek i Polaków.
Wówczas rozrechotany Kaczyński stwierdził:
„Oczywiście ktoś się może z nami nie zgadzać, mieć lewicowe poglądy. Uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że „teraz, do tej pory, do godziny 17.30 byłem mężczyzną, ale teraz jestem kobietą”.
– Mój szef w pracy, czy moja koleżanka, czy mój kolega powinni się do mnie zwracać już tym razem w formie żeńskiej. No można mieć takie poglądy. Dziwne co prawda, ja bym to badał, no ale… – dodał te obraźliwe słowa.
Na jego krzywdzące stwierdzenia również na sali było słychać śmiechy i oklaski.
Jarosław Kaczyński ukarany przez Komisję Etyki Poselskiej za szydzenie z osób transpłciowych
Prezes PiS został ukarany przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej. Jarosław Kaczyński otrzymał naganę za obraźliwe słowa na temat osób transpłciowych. Wniosek o jego ukaranie złożyły posłanki Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic i Katarzyna Kotula.
– Pierwszy raz w dziejach Sejmu mamy taką sytuację, że lider partii rządzącej, prezes największej partii został ukarany przez Komisje Etyki Poselskiej – poinformowała posłanka Monika Falej, przewodnicząca EKP. – To wstyd i hańba – podkreśliła.
Sprawa dotyczy wypowiedzi 25 czerwca 2022 Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborcami we Włocławku mówił: osobach o „lewicowych poglądach”.
– (…) Każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć: do godz. 5:30 byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą. Bo przecież lewica uważa, że tak powinno być i należy tego przestrzegać. Mój szef w pracy, czy nawet moja koleżanka i kolega powinni się zwracać w w formie żeńskiej. Można mieć takie poglądy. Dziwne co prawda. Ja bym to badał, ale… można – mówił prezes PiS.
– Czas najwyższy skończyć z mową nienawiści i haniebnymi politycznymi rozgrywkami wykorzystującymi mniejszości! – komentowała decyzję Komisji Etyki posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. – Panie prezesie, badać to można homofobię czy transfobię, a nie homoseksualizm czy transseksualizm – podkreśliła.
Falej: Pierwszy raz w dziejach Sejmu mamy taką sytuację, że lider partii rządzącej, prezes największej partii został ukarany przez Komisje Etyki Poselskiej
Jak poinformowała posłanka Monika Falej, przewodnicząca Komisji Etyki Poselskiej Jarosław Kaczyński, pomimo dwukrotnego wezwania, nie stawił się na posiedzeniu komisji i nie przedstawił usprawiedliwienia. O tym, czy kara faktycznie zostanie nadana zdecyduje Prezydium Sejmu.
– Nagana to jest najwyższa z możliwych kar jakie może poseł otrzymać. Obawiam się, że zostanie wygumkowana z akt posła przez prezydium i panią Elżbietę Witek, która będąc marszałkiem Sejmu jest szefową pana posła Kaczyńskiego, ale z drugiej strony jest jego partyjną podwładną. Zapewne nie będzie zważać na dobre imię Sejmu, a które naruszył poseł, tylko będzie dbała o interes prezesa i swojej partii – oceniła.
Dzisiejsza decyzja komisji również nie zapadła bez kłopotów.
– Pierwotnie wniosek o ukaranie złożyły posłanki Anita Kucharska- Dziedzic i Katarzyna Kotula, ale ich wniosek upadł. Polityczki ponownie złożyły wnioski, a ja jako przewodnicząca Komisji Etyki Poselskiej wniosłam o ponowne rozpatrzenie tej sprawy i tym razem nadano jej bieg tematowi. Kaczyński nie stawił się na komisji, mino dwukrotnego wezwania, nie usprawiedliwił i nie złożył wyjaśnień – poinformowała.
– Nie można ludziom odmawiać człowieczeństwa, nie można odmawiać podmiotowości i godności ludzkiej, nie można o osobach mówić per: to! Nie można twierdzić, że jakieś komisje mogą zdecydować, jaką człowiek wyznaje religię, jak definiuje swoje przekonania i jak się powinien identyfikować płciowo! Już były takie komisje w historii, które kazały ściągać mężczyznom majtki by stwierdzić, czy są Żydami. Dość tego i brunatnych snów o prześladowaniach osób LGBT+ – podsumowała posłanka Katarzyna Kotula.
