TENIS

ITF World Tennis Tour rangi W35 w Ortisei. Dwa tytuły Weroniki Falkowskiej

Weronika Falkowska i Lisa Zaar

Weronika Falkowska (KS Górnik Bytom) odniosła podwójne zwycięstwo w turnieju z cyklu ITF World Tennis Tour rangi W35 na twardych kortach we włoskim Ortisei.

W sobotę zawodniczka PZT Team pokonała w finale gry pojedynczej Włoszkę Silvię Ambrosio 6:4, 7:5 po ponad dwugodzinnej walce. Dzień wcześniej Polka triumfowała tam też w deblu, razem ze Szwedką Lisą Zaar.

W tym sezonie Falkowska wywalczyła drugi singlowy tytuł po kwietniowym zwycięstwie w Bużumburze, a ósmy w karierze w imprezach z cyklu ITF.

Na początek finału Polka straciła serwis, ale natychmiast odrobiła stratę, a zaraz po tym objęła prowadzenie 2:1. Z przewagą jednego „breaka” odskoczyła na 4:2, ale Ambrosio wyrównała na 4:4. Jednak dwa ostatnie gemy były popisem gry Weroniki, która najpierw utrzymała podanie bez straty punktu, a następnie przełamała przeciwniczkę przy drugim setbolu na 6:4.

Druga partia była jeszcze bardziej zacięta, ale dla odmiany konsekwentnie utrzymywały swoje serwisy, chociaż przy 2:2 Włoszka nie wykorzystała aż czterech „break pointów”. Tak było do stanu 6:5 dla Falkowskiej. I gdy wydawało się, że konieczny będzie tie-break, w poważnych tarapatach znalazła się zawodniczka gospodarzy, bo przy jej podaniu na tablicy pojawił się wynik 0-40.

To oznaczało aż trzy kolejne piłki setowe w ręku tenisistki PZT Team, a wykorzystała drugą z nich, po dwóch godzinach i ośmiu minutach.

Było to ich drugie spotkanie w ciągu trzech miesięcy, a poprzedni zakończył się trzysetową wygraną Włoszki na korcie ziemnym w Santa Margherita di Pula na Sardynii. W sobotę Weronice, 535. w rankingu WTA, udał się więc rewanż na rywalce sklasyfikowanej na 460. miejscu na świecie.

W Ortisei Polka wygrała pięć meczów, kolejno z Bośniaczką Sarą Mikacą 6:3, 6:2, Kanadyjką Stacey Fung (nr 5.) 4:6, 6:0, 3:0 (krecz rywalki), Serbką Mią Ristić 6:2, 7:6 (7-5), a w półfinale z najwyżej rozstawioną w drabince Litwinką Justyną Mikulskyte 6:2, 3:6, 6:3, która w pierwszej rundzie wyeliminowała Urszulę Radwańską (WKT Mera Warszawa).

Już w piątek po południu Galkowska miała powody do radości po triumfie w grze podwójnej u boku Lisy Zaar. W finale polsko-szwedzki duet uporał się z Jekaterinę Owczarenko i Brytyjką Emily Weber-Smith 6:4, 1:6, 12-10.

Jako najwyżej rozstawione Weronika i Sara miały na otwarcie „wolny los”, więc rozpoczęły występ od ćwierćfinału. A w nim okazały się lepsze od Ristić i Milany Żabraiłowej 6:3, 7:5, a w półfinale wygrały z Niemkami Christine i Elisabeth Junge-Ilges 6:0, 6:4.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button