– Ten projekt jest skierowany przeciw kobietom.
Projekt, który ma zakazać informowania o możliwości przerywania ciąży – tak posłanka Wanda Nowicka skomentowała kontrowersyjny projekt obywatelski Kai Godek, który zakłada wprowadzenie kar więzienia za informowanie o przerywaniu ciąży.
– Za informowanie o możliwości przerywania ciąży będzie można trafić do więźnia nawet na dwa lata. Projekt wymierzony jest w kobiety, które działają w organizacjach kobiecych takich jak Aborcyjny Dream Team, Aborcja Bez Granic – mówiła Nowicka. Jej zdaniem represyjny charakter złożonego projektu nikogo nie dziwi.
– Kaja Godek jest znana z tego typu projektów. Jej projekty często współbrzmią z projektami podejmowanymi przez PiS. Kaja Godek jest znakiem firmowym PiS, który od początku prowadzi antykobieca politykę i doprowadził do różnych represji. PiS zapewne poprze ten projekt jak wszystkie represyjne projekty rozmaitych fanatyków – dodała posłanka
– Żaden najbardziej represyjny projekt zakazujący przerywania ciąży nie likwiduje zjawiska aborcji. Kobiety będą nadal przerywały ciążę. Po prostu kobiety tej aborcji potrzebują i dlatego muszą mieć do niej dostęp w legalny sposób. Nawet najbardziej represyjny, drastyczny projekt Kai Godek nie zatrzyma. Im więcej projektów ala Godek tym wyższe poparcie dla liberalizacji przerywania ciąży w Polsce – mówiła Wanda Nowicka.
Posłanka Nowicka wspomniała również, że według ostatnich badań to już 70 % społeczeństwa popiera legalna aborcję, aa wśród kobiet i młodych ludzi jest to blisko 90%.
– Niech Kaja Godek składa swoje projekty, a społeczeństwo wie co ma robić – dopowiedziała posłanka Wanda Nowicka
Beata Maciejewska zwróciła natomiast uwagę na fakt, że Lewica stała, stoi i będzie stała zawsze po stronie praw kobiet. Po stronie do prawa do informacji, po stronie prawa do decydowania kiedy, ile i czy kobieta w ogóle chce mieć dzieci.
– Jako posłanki Lewicy i cała Lewica wspieramy i informujemy kobiety o ich prawach oraz możliwościach przerywania ciąży i będziemy to robić niezależnie od tego czy prawica wprowadzi ten projekt czy go nie wprowadzi. Uważamy, iż prawo do przerywania ciąży jest prawem człowieka. Tak jest w cywilizowanych państwach. – mówiła posłanka. Zaznaczała też, że dziś mówimy bardzo jasno: Informowałyśmy, informujemy i będziemy informować o możliwości przerywania ciąży. To jest nasz niezbywalny postulat. Nawet jeśli prawica pójdzie za tym szaleńczym głosem Kai Godek i wprowadzi tą ustawę, to nadal będziemy informowały, a po odejściu PIS od władzy zmienimy to drakońskie prawo – mówiła posłanka Beata Maciejewska
Z kolei posłana Marcelina Zawisza mówiła o tym, że ograniczanie dostępu do informacji w XXI wieku nie ma szans.
– Kaja Godek o tym oczywiście wie. Wie, że to co jest siłą Polek w tak trudnych czasach, w których żyje się pod rządami PiS, najbardziej antykobiecym rządem, to prawo do informacji o tym, że każda kobieta ma prawo przerwać własna ciążę i nie zostanie obciążona odpowiedzialnością karną. Dlatego boimy się tego, że PiS ten projekt poprze. Rząd PiS składa się z fanatyków, antykobiecych barbarzyńców, którzy chcą zmuszać kobiety do rodzenia dzieci z bezmózgowiem, niezależnie od ich sytuacji życiowej.
Posłana Zawisza zaznaczyła, że Lewica zawsze stoi za prawami kobiet. Dlatego będzie rządzącym patrzeć się na ręce i będzie informować jak wygląda sytuacja w koalicji rządzącej.
– Polski za każdym razem, kiedy projekt obywatelski Kai Godek wpływa do Sejmu drżą o swoje życie i zdrowie i sytuację rodzinną. Kiedy Lewica dojedzie do władzy ta sytuacja się radykalnie zmieni – zakończyła posłanka Marcelina Zawisza.