„Najlepsza trasa w tym sezonie”, „super lokalizacja”, „idealna pogoda” – takimi komentarzami Runmageddończycy podsumowują ostatni w tym sezonie event ekstremalnego biegu z przeszkodami.
Organizatorzy zapowiadali, że Finał Ligi Runmageddonu będzie wyjątkowym biegiem i dotrzymali słowa. Ponad 4,5 tysiąca Uczestników zakończyło we Wrocławiu sezon 2019 pokazując prawdziwą siłę i charakter.
Widowiskowa lokalizacja Stadionu Wrocław jeszcze długo pozostanie w pamięci Runmageddończyków – wykorzystanie infrastruktury budowli było strzałem w dziesiątkę. Bieg po trybunach stadionu, wspinanie się po schodach i chwilę później schodzenie po nich rozgrzało mięśnie Uczestników do czerwoności. Elitarni zawodnicy IV Mistrzostw Polski w Biegach Przeszkodowych Runmageddon pokazali jak zrobić to w epicko krótkim czasie. Zwycięzcą, który 10 kilometrów i 50 przeszkód, pokonał w czasie 57 minut i 27 sekund był Sebastian Kasprzyk. Tuż za nim na metę dobiegli Tomasz Oślizło z wynikiem 59 minut i 5 sekund, a ponad minutę później Dawid Hajnos. Wśród kobiet najszybszą okazała się być Agnieszka Rynkiewicz, która uzyskała czas 1 godziny 21 minut i 10 sekund, o drugie i trzecie miejsce zaciętą walkę stoczyły Katarzyna Baranowska i Aleksandra Grobelna, które przekroczyły linię mety z czasami 1 godziny 27 minut i 4 sekund i 1 godziny 27 minut i 7 sekund! Wśród Mastersów, czyli kategorii wiekowej +40, królował Łukasz Lorenc, któremu pokonanie trasy zajęło 1 godzinę i 12 minut. Tuż za nim na podium stanęli Tomasz Zgutka i Mariusz Wiktorowicz.
Prawdziwego ducha walki pokazali także startujący w formule Games, czyli rywalizacji najszybszych na krótkim torze najeżonym przeszkodami. Ponad 90 Uczestników zmierzyło się ze sobą próbując uzyskać jak najlepszy czas. Do najszybszej czwórki zakwalifikowało się aż trzech półfinalistów programu Ninja Warrior. Zacięta rywalizacja przyciągnęła sporą widownię, która głośno dopingowała walczących. Tytuł najszybszego mężczyzny wywalczył Bolesław Sobierajski, najmłodszy ze startujących, który w czerwcu skończył dopiero 18 lat! Drugi czas wywalczył Wojciech Borkowski, a trzeci stopień podium należał do Jakuba „Gładkiego” Zawistowskiego.
Wrocław po raz kolejny wspaniale ugościł całą Runmageddonową Rodzinę, więc tuż po zakończeniu niedzielnych zmagań organizatorzy ogłosili, że wrócą do tego miasta już w 4-5 kwietnia 2020. Czy będzie to ponownie Stadion Wrocław? Lub powrót do Partynic? A może zupełnie nowa lokalizacja? Tych informacji jeszcze nie podano.