Trzecia runda długodystansowych wyścigowych mistrzostw świata WEC (World Endurance Championship) już za nami.
W sześciogodzinnym wyścigu na belgijskim torze Circuit de Spa-Francorchamps Robert Kubica i jego zespół AF Corse zajęli ósme miejsce.
Triumfowała ekipa Jota Team. Porsche Penske Motorsport – byli drudzy, a trzeci – Ferrari (drugi ich zespól też na czwartym).
Podczas wyścigu doszło do kilku kolizji. Zmagania przerwano na prawie dwie godziny.
Pierwszy w drużynie AF Corse jechał Kubica, który był czwarty. Potem po 2 godzinach kierownicę przejął Chińczyk Yifei Ye, który spadł na szóstą lokatę.
Na zakończenie pojechał Rosjanin z izraelskim paszportem Robert Szwarcman, który wylądował na 9. miejscu na mecie.
Następny w kalendarzu FIA WEC jest największy, legendarny wyścig sezonu, tj. 24-godzinny wyścig Le Mans, który odbywa się na słynnym torze Circuit de la Sarthe w dniach 12–16 czerwca.
Rund WEC w 2024 roku będzie osiem.