Faworyci rozpoczynającej się 43. edycji rajdu Dakar to najlepszy przed rokiem Carlos Sainz oraz zdobywcy pozostałych dwóch miejsc na podium Nasser Al-Attiyah i Stéphane Peterhansel.
Najważniejsze informacje o rozpoczynającej się rywalizacji motosportowej w Arabii Saudyjskiej.
- W dniach 3 – 15 stycznia 2021 roku trasa ze startem i metą w Dżuddzie będzie liczyła 7 646 km, w tym 4 767 km odcinków specjalnych.
Wszystkie odcinki specjalne edycji 2021 będą całkowicie nowe, a ich trasa nie tak szybka i bardziej techniczna, niż w styczniu 2020. - Do rajdu zgłoszono 321 pojazdów. Obok 108 motocykli, 21 quadów, 124 samochodów i SSV oraz 42 ciężarówek, na starcie pojawi się 26 pojazdów w rywalizacji na regularność pod nazwą „Dakar Classic”, dla samochodów i ciężarówek zbudowanych przed rokiem 2000.
- Dakar 2021 rozpocznie się 2 stycznia krótkim, 11-kilometrowym prologiem, który określi kolejność startu do pierwszego odcinka specjalnego dzień później. Wcześniej, większość pojazdów uczestników europejskich zostanie załadowana w dniach 1 – 3 grudnia w porcie w Marsylii na statek, który skieruje się na południe, w stronę Dżuddy.
- X-Raid i Toyota to zespoły, które powinny rozegrać między sobą walkę o zwycięstwo, ale warto zwrócić uwagę na nowy projekt Bahrain Raid Xtreme (Sébastien Loeb i Nani Roma). Mathieu Serradori (Team SRT), Christian Lavieille (MD Rallye Sport) czy Khalid Al Qassimi (Abu Dhabi Racing) to czarne konie tegorocznego Dakaru.
- W swoich trzech pierwszych startach w Dakarze (2006, 2007 i 2009) Carlos Sainz wygrał łącznie 15 etapów, ale nie udało mu się ukończyć rajdu wyżej, niż na 9. miejscu. Później jednak wygrał dwie edycje w Ameryce Południowej (2010 i 2018), a w zeszłym roku dał pokaz mistrzowskiej klasy.
- Toyota także stawia na doświadczonych kierowców. Nasser Al-Attiyah, dawniej często rozbijający samochody, to teraz prawdziwa maszyna do wygrywania. Niedawne zwycięstwa Katarczyka w Rajdzie Andaluzji oraz w Baja Ha’il potwierdziły, że będzie liczył się w walce o swoje czwarte zwycięstwo. Będzie musiał jednak stawić czoła swoim kolegom z zespołu. Jeżdżący bardzo regularnie Giniel DeVilliers (17 startów w Dakarze, 13 razy w czołowej piątce, jedno zwycięstwo) i Yazeed Al-Rajhi z Arabii Saudyjskiej (czwarty w 2020) także mają potencjał, by wjechać modelem Hilux na najwyższy stopień podium.
- Kuba Przygoński, był szósty w Dakarze 2014 na motocyklu, co jest do tej pory najlepszym polskim wynikiem w tej kategorii. W 2016 zadebiutował za kierownicą samochodu, zajmując 15. miejsce. W trzech kolejnych edycjach był kolejno siódmy, piąty i czwarty. Niestety, ubiegłoroczny Dakar był dla Kuby bardzo pechowy. Defekt skrzyni biegów w Mini już na pierwszym etapie pozbawił go szans na dobry wynik. W tym roku po przesiadce do Toyoty, liczymy znów na miejsce w czołówce załogi Kuba Przygoński / Timo Gottschalk.
- Ostatnie edycje Dakaru stały pod znakiem rywalizacji Mini i Toyoty, ale konkurencja tych dwóch marek ma tym razem powody do optymizmu. Nowy zespół Bahrain Raid Xtreme ma potencjał, aby pokrzyżować plany duetu faworytów. Sébastien Loeb i Nani Roma podejmą walkę o zwycięstwo dla debiutującego z wielkimi ambicjami zespołu.
- Najmłodszym motocyklistą, którego jazdę będziemy obserwować szczególnie uważnie, będzie Konrad Dąbrowski, syn Marka, jednego z polskich pionierów Dakaru (9. miejsce w 2003). Jego kolegą w polskim zespole Duust Rally Team będzie dakarowy debiutant Jacek Bartoszek. Największe szanse na wysokie miejsca będą mieli młodzi, ale już doświadczeni motocykliści – Maciek Giemza i Adam Tomiczek.
(własne, PZM)