Polscy koszykarze przegrali eliminacje mistrzostw świata tylko trzema punktami.
By awansować musieli wygrać z naszymi zachodnimi sąsiadami.
Ćwierćfinalista poprzedniego mundialu stracił szanse na przyszłoroczny.
Reprezentacja Polski spadła do koszykarskiej „drugiej ligi”.
O mistrzostwa Europy 2025 jako jedna z najsłabszych ekip eliminacji MŚ trafią do prekwalifikacji. Pod koniec sierpnia biało–czerwoni powalczą ze słabymi drużynami, tj. z Cyprem, Portugalią i Macedonią.
Zwycięzca grupy awansuje do eliminacji. A we wrześniu już EuroBasket.
W Pradze za dwa miesiące polska ekipa zmierzy się z Serbią, Czechami, Finlandią, Izraelem i Holandią.
Niemcy w Bremie wygrali z reprezentacją Polski 93:83 w ostatnim spotkaniu fazy grupowej kwalifikacji do mistrzostw świata.
A.J. Slaughter (zawodnik reprezentacji Polski): Obie drużyny twardo walczyły w tym spotkaniu. Wiedzieliśmy jak to ważny mecz dla naszego kraju. Możemy być zadowoleni z naszego wysiłku, mimo że przegraliśmy.
Igor Milicić (trener reprezentacji Polski): To był ciężki mecz, tylko kilka piłek zadecydowało o wyniku. Jestem dumny z moich zawodników, pokazali sporo zaangażowania. W czwartej kwarcie mieliśmy jednak przewagę, której nie potrafiliśmy utrzymać. Przegraliśmy, jesteśmy smutni. Uważamy, że również zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Chcieliśmy, aby Schroder dużo rzucał, a mniej inni zawodnicy. Ich gracze zaczęli grać indywidualnie, to sprawiło, że byliśmy w dobrej sytuacji w czwartej kwarcie. Chcemy żeby ci zawodnicy rozwijali się w tej drużynie. Mieliśmy swoje problemy w poprzednich okienkach.
30 czerwca biało-czerwoni po dogrywce pokonali Izrael 90:85.
Niemcy – Polska 93:83 (19:19, 21:17, 17:20, 36:27)
Niemcy: Schroder 38, Sengfelder 15, Kramer 12, Schilling 8, Voigtmann 6, Bonga 5, Wohlfarth-Bottermann 4, Ogbe 3, Hollatz 2, Wank 0
Polska: Slaughter 32, Ponitka 14, Sokołowski 13, Balcerowski 7, Schenk 7, Zyskowski 4, Garbacz 3, Gielo 2, Olejniczak 1, M. Kolenda 0