Estonia po zaciętej końcówce pokonała reprezentację Polski 82:78 w meczu rozegranym w Hali Mistrzów we Włocławku w ramach kwalifikacji do EuroBasketu 2025.
Na początku spotkania rywale nieźle podawali do Matthiasa Tassa, a środkowy zamieniał te akcje na punkty. Po późniejszej trójce Kaspra Suurorga różnica wzrosła do siedmiu punktów! Aktywny Mateusz Ponitka starał się to zmieniać. Po późniejszych akcjach Aleksandra Balcerowskiego biało-czerwoni zbliżali się już na dwa punkty. Ostatecznie po zagraniu Aleksandra Dziewy po 10 minutach było już tylko 18:19.
W drugiej kwarcie Polacy ciągle byli blisko, nawet mimo akcji znanych w Basket Lidze Janariego Joesaara i Siim-Sandera Vene. Dzięki trafieniom Michalaka i Balcerowskiego po chwili wracali na minimalne prowadzenie. Spotkanie ciągle było jednak niezwykle zacięte! Ostatecznie po rzutach wolnych Mateusza Ponitki pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 40:38.
Zaraz po przerwie Estonia znowu była skuteczniejsza – zaczęła trzecią część meczu od serii 0:7 i po trafieniu Kristiana Kullamae prowadziła pięcioma punktami. Dość szybko do remisu doprowadził Michał Michalak! Przyjezdni znowu potrafili uciec – po rzutach wolnych Joesaara nawet na siedem punktów. Straty zmniejszył jeszcze Jakub Schenk – po 30 minutach było 53:57.
Ekipa trenera Igora Milicicia nie zamierzała się poddawać w czwartej kwarcie! Dzięki rzutom wolnym Petraska i Schenka był już remis. Później kadra wychodziła na prowadzenie, a pomagali w tym zarówno Balcerowski, jak i Schenk. Sytuację znowu zmieniały jednak zagrania Joesaara. Kluczową trójkę w końcówce trafił Kaspar Treier, a Estonia zwyciężyła ostatecznie 82:78.
Polska – Estonia 78:82 (18:19, 22:19, 13:19, 25:25)
Polska: Ponitka 23, Balcerowski 15, Sokołowski 10, Michalak 10, Schenk 8, Petrasek 7, Dziewa 2, Żołnierewicz 2, Gielo 1, Pluta 0, Zyskowski 0, Nizioł 0
Estonia: Tass 19, Joesaar 15, Suurorg 13, Kullamae 13, Konontsuk 11, Vene 5, Treier 4, Riismaa 2, Kuuba 0, Hermet 0
Jakub Schenk, zawodnik reprezentacji Polski
Gratulacje dla Estonii, bardzo dobrze walczyli. Mieliśmy swoje momenty, ale pozwoliliśmy im na sporo łatwych punktów spod kosza. Nie wiem, czy to był problem z komunikacją, czy coś innego. Musimy grać lepiej w defensywie. Za trzy dni mamy kolejny mecz. To dobra okazja, żeby pokazać, że potrafimy wygrywać i grać dobrą koszykówkę.
Igor Milicić, trener reprezentacji Polski
Od początku do końca mecz był bardzo zacięty. Każdy defensywny błąd bolał. Nawet kiedy łapaliśmy rytm w ofensywie, to nie potrafiliśmy zagrać dobrze w obronie. Wszystko musiało rozstrzygnąć się w ostatniej minucie. Wtedy liczy się każde posiadanie. Musimy poprawić naszą fizyczność. Zawsze potrzebujemy trochę więcej czasu na przygotowanie spraw taktycznych, ale ważna dla nas jest też pewność siebie. Ona była kluczowa, gdy graliśmy najlepiej i wygrywaliśmy. Musimy ją przywrócić do naszej szatni i do naszej gry.
Mecz Polska – Litwa w Katowicach
Reprezentacja Polski kontynuuje zmagania w kwalifikacjach do przyszłorocznego EuroBasketu 2025.
Już 21 lutego biało-czerwoni zagrają z Litwą! Areną zmagań będzie hala Spodek w Katowicach.