Policjanci z Woli zatrzymali 28-latka, który jest podejrzany o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia dzieci w wieku 16 miesięcy i 3 lat.
Sprawca uderzał je tak, by spowodować obrażenia ciała i głowy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora oraz śledczych i aresztował go na trzy miesiące.
W sobotę, 10.10.br., do wolskiej komendy wpłynęła informacja ze szpitala, że na jednym z oddziałów przebywa dwoje dzieci w wieku 16 miesięcy i 3 lat z obrażeniami ciała i głowy, które mogły powstać w wyniku działania osób trzecich. Niezwłocznie do akcji wkroczyli policjanci.
W wyniku podjętych czynności ustalili, że w chwili zdarzenia dziećmi opiekował się konkubent matki. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy mężczyźnie marihuanę. 28-latek trafił do policyjnej celi.
Policjanci wnikliwie przeprowadzili czynności w tej sprawie. O całym zdarzeniu został również powiadomiony sąd rodzinny i opiekuńczy. Mężczyzna był wcześniej notowany za prowadzenie pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości oraz za posiadanie narkotyków. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzanemu zostały przedstawione zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu małoletnich, co skutkowało naruszeniem czynności ciała i rozstrojem zdrowia poniżej dni 7. Prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec mężczyzny środka izolacyjnego i decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
(KSP)