Kolejne gwiazdy światowego formatu potwierdziły swój udział w Memoriale Kamili Skolimowskiej.
Na Stadionie Śląskim pojawią się także bohaterowie zakończonych drużynowych mistrzostw Europy. Jubileuszowa, dziesiąta edycja mityngu, odbędzie się 14 września.
Polska reprezentacja lekkoatletyczna w imponującym stylu zdobyła po raz pierwszy w historii złote medale Drużynowych Mistrzostw Europy.
Już 14 września podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej kibice lekkiej atletyki będą mieli okazję po raz kolejny oklaskiwać naszych czempionów.
Na Stadionie Śląskim wystąpią m.in.
– Maria Andrejczyk (rzut oszczepem)
– Sofia Ennaoui (1500m)
– Joanna Fiodorow (rzut młotem)
– Paulina Guba (pchnięcie kulą)
– Michał Haratyk (pchnięcie kulą)
– Marcin Lewandowski (1500m)
– Kamila Lićwinko (skok wzwyż)
– Piotr Lisek (skok o tyczce)
– Piotr Małachowski (rzut dyskiem)
– Wojciech Nowicki (rzut młotem)
– Ewa Swoboda (sprint)
– Justyna Święty-Ercetic (400m, 4x400m)
Organizująca mityng Fundacja Kamili Skolimowskiej przyzwyczaiła kibiców, że na starcie zawodów poświęconych pamięci najmłodszej polskiej mistrzyni olimpijskiej pojawiają się najlepsi lekkoatleci. Medalistów największych imprez nie zabraknie także w tym sezonie. Już wcześniej swój udział potwierdzili mistrzowie świata: nowozelandzki kulomiot Tom Walsh, który będzie rywalizował z polskimi czempionami Michałem Haratykiem i Konradem Bukowieckim, oraz skoczkini wzwyż Maria Lasitskene, która powalczy o zwycięstwo z będącą w coraz lepszej formie Kamilą Lićwinko.
W ostatnich latach Marija Łasickiene niepodzielnie rządzi na światowych skoczniach wzwyż. Bogata kolekcja trofeów zawodniczki zawiera m.in. dwa złote medale mistrzostw świata, dwa tytuły halowej mistrzyni świata oraz krążki z najcenniejszego kruszcu wywalczone podczas czempionatu Europy. Pierwsza część bieżącego sezonu również jest dla Łasickiene udana. Zawodniczka jest liderką światowych tabel z wynikiem 2.06, który uzyskała 20 czerwca w Ostrawie. W większości startów osiągała ponad 2 metry, a we wspomnianej Ostrawie atakowała nawet wysokość 2.10, czyli rekord świata. Na Stadionie Śląskim o zwycięstwo będzie rywalizować m.in. z rekordzistką Polski, powracającą do skakania po przerwie macierzyńskiej Kamilą Lićwinko.
Równie utytułowanym lekkoatletą co Łasickiene jest Nowozelandczyk Tomas Walsh. Ten potężny mężczyzna, legitymujący się siódmym najlepszym wynikiem w historii pchnięcia kulą, ma na koncie nie tylko brązowy medal olimpijski wywalczony przed trzema laty w Rio de Janeiro. Miotacz z Antypodów dwukrotnie triumfował w halowych mistrzostwach świata, a za 2 miesiące w Dosze będzie bronić złotego medalu MŚ, który wywalczył latem 2017 roku w Londynie. W tym sezonie z wynikiem 22.27 Walsh plasuje się na trzeciej pozycji w tabelach światowych a jego głównymi rywalami do zwycięstwa w zawodach będą polscy kulomioci: mistrz Europy Michał Haratyk oraz wicemistrz Konrad Bukowiecki. Obaj w tym sezonie prezentują wysoką formę, ten pierwszy pchnął 21.98, a drugi o 1 cm mniej.
Kolejnymi gwiazdami, które potwierdziły swój udział w Memoriale Kamili Skolimowskiej, są giganci rzutu dyskiem: dwukrotny wicemistrz olimpijski Piotr Małachowski, którego rywalami będą aktualny mistrz świata i Europy Litwin Andrius Gudžius oraz mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Niemiec Christoph Harting. Trenowany obecnie przez niegdysiejszego mistrza Gerda Kantera Małachowski przeżywa ostatnio drugą sportową młodość i po raz pierwszy na polskiej ziemi będzie chciał pokonać dyskoboli, którzy obecnie są w posiadaniu trzech najważniejszych tytułów.
Niemniej ciekawie będzie na bieżni, na której zaprezentują się m.in. Adam Kszczot i Marcin Lewandowski. Aktualni mistrzowie Europy w biegach na 800m i 1500m wystartują na Stadionie Śląskim na nietypowym dystansie 1000 metrów. Celem będzie m.in. rekord Polski – ten od trzech lat wynosi 2:14.30 i należy do Lewandowskiego. Polskim biegaczom szyki będzie chciał pokrzyżować Amerykanin Clayton Murphy, medalista olimpijski z Rio de Janeiro. Szybkością po raz kolejny będzie chciał za to zaimponować legendarny jamajski sprinter, rekordzista w liczbie biegów na 100 metrów poniżej 10-ciu sekund Asafa Powell.
W Chorzowie nie zabraknie oczywiście polskich gwiazd minionego weekendu. W Memoriale Kamili Skolimowskiej wystartują bohaterowie drużynowych mistrzostw Europy. Na bieżni zobaczymy Justynę Święty-Ersetic z pozostałymi Aniołkami Matusińskiego, przez płotki pobiegnie Karolina Kołeczek, Ewa Swoboda ponownie zaprezentuje się w sprincie na 100 metrów, a Sofia Ennaoui pobiegnie na swoim koronnym dystansie 1500 metrów.
Atrakcji nie zabraknie także w konkurencjach technicznych. Oprócz wymienionych już gwiazd pchnięcia kulą, skoku wzwyż i rzutu dyskiem do Chorzowa przybędą najlepsi specjaliści w rzucie młotem: Joanna Fiodorow, Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek. Na skoczni o tyczce nie może zabraknąć rekordzisty Polski Piotra Liska, który w tym roku wyśrubował swój najlepszy wynik do poziomu 6.02, natomiast w rzucie oszczepem wystąpią Maria Andrejczyk i Marcin Krukowski. Dla większości polskich lekkoatletów start w Memoriale Kamili Skolimowskiej będzie ostatnim występem i generalnym sprawdzianem przed rozpoczynającymi się dwa tygodnie później mistrzostwami świata w Katarze.
Memoriał Kamili Skolimowskiej odbędzie się 14 września na Stadionie Śląskim. Wstęp na trybuny będzie bezpłatny. Początek mityngu o godzinie 16:00.
Mityng poświęcony jest pamięci najmłodszej polskiej mistrzyni olimpijskiej, zmarłej przedwcześnie w 2009 roku Kamili Skolimowskiej. Pierwsze osiem edycji zawodów odbywało się w Warszawie. W 2018 roku Memoriał zagościł na Stadionie Śląskim, z którego trybun zmagania najlepszych lekkoatletów świata śledziło ponad 41 000 widzów. Więcej kibiców lekkiej atletyki na stadionie w Polsce zgromadził jedynie legendarny mecz Polska – USA w 1958 roku.
(org.)
