Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował o niebezpiecznym incydencie, do jakiego doszło 13 czerwca ok. godz. 3:30 na terenie pozostającym w zarządzie Kancelarii Sejmu.
Jak wynika z notatki służbowej przekazanej marszałkowi przez komendanta Straży Marszałkowskiej, poseł Dariusz Matecki wyszedł przez okno pokoju w Domu Poselskim na dach budynku F. Następnie przez przejście techniczne przemieścił się na dach budynku S, gdzie został zauważony przez zastępcę dowódcy zmiany Straży Marszałkowskiej, który poinstruował posła o niebezpieczeństwie i nakazał natychmiastowe opuszczenie tego miejsca. Poseł nie skorzystał z propozycji pomocy w odprowadzeniu i sam powrócił do pokoju hotelowego na IV piętrze. Marszałek Sejmu w obecności komendanta SM zapoznał się też z nagraniami z zajścia, które potwierdziły treść notatki.
– Po uzyskaniu notatki i materiałów wideo stwierdzam, że doszło do poważnego naruszenia porządku na terenie zarządzanym przez Kancelarię Sejmu, to jest art. 22b Regulaminu Sejmu, i w związku z powyższym skieruję odpowiedni wniosek o ukaranie pana posła do Prezydium Sejmu. Prezydium Sejmu może podjąć decyzję o wymiarze kary finansowej, która się z tym wiąże. Maksymalnie widełki to od ok. 12 do ok. 18 tys. zł., może to też być kara niższa – poinformował marszałek Sejmu.
Straszna sprawa. Wschód słońca, spokojnie idę zrobić sobie zdjęcie. Nikomu nie przeszkadzam. Nie było tam też straży marszałkowskiej, wbrew temu co podawały media.
Skoro to jest sytuacja do grzania przez cały dzień w mediach i temat na konferencję prasową Marszałka Sejmu – to… pic.twitter.com/uABdfEJzPr
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 14, 2024
Jak zaznaczył Szymon Hołownia, na dachach budynków sejmowych znajdują się instalacje, które dla osoby niewprawionej i poruszającej się bez przewodnika mogą stanowić śmiertelne zagrożenie. W tych miejscach są wyznaczone specjalne trakty, którymi w razie konieczności poruszają się jedynie odpowiednio przeszkoleni pracownicy techniczni.
– Poruszanie się w półmroku po dachu, na którym można potknąć się o piorunochron, o instalacje, może skończyć się utratą zdrowia albo życia i bardzo poważnymi konsekwencjami – podkreślił marszałek Sejmu.
Dariusz Matecki to poseł Suwerennej Polski (poprzednio Solidarna Polska) i tak wciągnięta jest w swoje szeregi przez PiS.