POLSKA

Ćwiczenia żołnierzy Żelaznej Dywizji. Nowe Rosomaki dla wojska

18. Dywizja Zmechanizowana. Wojsko otrzyma tysiące sztuk amunicji

Szef MON obserwował ćwiczenie pododdziałów 18. Dywizji Zmechanizowanej na poligonie w Nowej Dębie.

– Wojsko polskie musi posiadać umiejętności, musi mieć zdolności do zapewnienia bezpieczeństwa naszej ojczyźnie. I tak się dzieje. Podwyższamy te zdolności dzięki wspólnym ćwiczeniom – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas spotkania z żołnierzami w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych.

– Wystarczy spojrzeć co się dzieje za naszą wschodnia granicą. Trzeba wyciągać z tego wnioski dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Wczoraj obchodziliśmy 81. rocznicę napaści komunistycznej Rosji na Polskę. Zadano nam cios w plecy na podstawie paktu Ribbentrop-Mołotow, dlatego w tym ważnym dla nas dniu, rząd ratyfikował umowę z USA, na podstawie której obecność wojsk amerykańskich w Polsce będzie miała trwały charakter. Jest to niezwykle ważne jeśli chodzi o odstraszanie ewentualnego agresora. Właśnie jesteśmy świadkami polskiego ćwiczenia, ćwiczenia zorganizowanego dla sił lądowych. Trwa ćwiczenie, w którym bierze udział Żelazna Dywizja oraz wszystkie trzy brygady dywizji. Przede wszystkim ćwiczy 21 Brygada Strzelców Podhalańskich, która stanowi szpicę NATO, a więc stanowi oddział, który jest gotowy do reakcji w bardzo krótkim czasie. Niewątpliwie jest to niezwykle istotne dla bezpieczeństwa Polski i dla bezpieczeństwa także innych państw z wschodniej flanki – mówił minister Mariusz Błaszczak.

Ćwiczenia żołnierzy Żelaznej Dywizji były częścią zaplanowanych działań szkoleniowych w ramach jesiennego cyklu ćwiczeń Wojska Polskiego. Zadania szkoleniowe realizowali żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej i 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, którzy działają w tzw. szpicy NATO. Żołnierze wykonali m. in. kierowanie ogniem przez kompanię czołgów (Leopard 2A5) oraz artylerię – kompanię wsparcia (moździerz Rak). Wsparcie działań szkoleniowych zapewnili biorący udział w ćwiczeniu żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej.
Wojsko Polskie systematycznie szkoli się, by utrzymać zdolności operacyjne i wysoki poziom gotowości bojowej. Wszystkie prowadzone ćwiczenia mają charakter defensywny.

– Chciałem powiedzieć, że wszystkie ćwiczenia, które są realizowane przez żołnierzy Wojska Polskiego są realizowane zgodnie z harmonogramem przyjętym i uzgodnionym z naszymi sojusznikami w NATO. Wszystkie ćwiczenia mają charakter obronny oraz są niezwykle istotne dla podnoszenia zdolności bojowych i umiejętności żołnierzy wojska polskiego. Te umiejętności są niewątpliwie wysokie. Bardzo dziękuje dowódcom za to, że tak dużą wagę przywiązują właśnie do tych działań, które w konsekwencji przynoszą bezpieczeństwo naszej ojczyźnie – zaznaczył minister.

Polska jest kluczowym sojusznikiem NATO w regionie, który nie tylko korzysta z gwarancji bezpieczeństwa NATO, ale też zapewnia bezpieczeństwo pozostałym sojusznikom. Rozmieszczenie w Polsce newralgicznych struktur sojuszniczych stanowi wyraz zaufania do polskich żołnierzy oraz świadczy o wysokiej ocenie ich profesjonalizmu.

Szkolenie Wojska Polskiego w Nowej Dębie (fot. Leszek Chemperek/CO MON)

18. Dywizja Zmechanizowana

18. Dywizja Zmechanizowana stanowi bardzo ważny element w systemie obronnym naszego państwa. Nowo formowany związek taktyczny docelowo będzie spełniać wszystkie standardy NATO i będzie gotowy do wykorzystania w ramach wzmocnienia sojuszniczego. Jednakże jej podstawowym zadaniem będzie obrona terytorium RP. Mówiąc o sytuacji bezpieczeństwa i zadaniach, które stoją przed Wojskiem Polskim powołanie czwartej dywizji jest działaniem wzmacniającym wschodnią flankę i wynika z potrzeby operacyjnej.

Obecnie 18. Dywizja Zmechanizowana składa się z trzech brygad: 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej.

Trzonem VJTF 2020 są żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, wspierani przez jednostki z 12. Dywizji Zmechanizowanej, 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego, Żandarmerię Wojskową, a także ekspertów ds. logistyki oraz specjalistów w dziedzinie obrony przed zagrożeniami czynnikami masowego rażenia (CBRN). W skład szpicy wchodzą ponadto żołnierze 12 państw sojuszu.

Wojsko otrzyma nowe Rosomaki i tysiące sztuk amunicji (fot. Maciej Nędzyński/CO MON)

Wojsko otrzyma nowe Rosomaki i tysiące sztuk amunicji

– Konsekwentnie wyposażamy Wojsko Polskie. Zawsze tam, gdzie jest to możliwe kierujemy zamówienia do polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ministerstwo Obrony Narodowej zamówiło m.in. Kołowe Transportery Opancerzone ROSOMAK przeznaczone do transportu obsługi przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike – mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.

W Warszawie podpisano umowy na nowy sprzęt i amunicję dla Wojska Polskiego między resortem obrony a spółkami polskiego przemysłu obronnego.

– Do Wojska Polskiego trafi amunicja przeznaczona do armat, armatohaubic i do haubic. Chcę podkreślić, że chociażby w ubiegłym roku ponad 60% zamówień Ministerstwa Obrony Narodowej było kierowanych do polskiego przemysłu zbrojeniowego, a w liczbach bezwzględnych to 6,8 mld zł, a więc praktycznie podwojenie wielkości zamówień sprzed lat – mówił minister Mariusz Błaszczak po podpisaniu umów na dostawy sprzętu dla wojska.

Podpisane, ze spółkami Mesko S.A. i Rosomak S. A., umowy dotyczą dostawy dla Wojska Polskiego KTO Rosomaków-S przystosowanych do przewozu obsług zestawów przeciwpancernych pocisków Spike oraz pocisków dla armatohaubic Dana, pocisków do armat oraz pocisków dla haubic Goździk.

– Naszym głównym zadaniem jest zmodernizowanie wyposażenia technicznego Wojska Polskiego, ale pamiętamy również o tym, żeby ta modernizacja następowała przy wykorzystaniu potencjału polskiego przemysłu zbrojeniowego. To jest ważne z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że każde suwerenne państwo stara się o to, żeby – amunicja szczególnie – ale także i pozostały sprzęt służący wojsku był produkowany w jak najszerszym zakresie w kraju – zaznaczył szef MON.

Minister dodał, że zamówienia dla polskich firm to także tysiące miejsc pracy, które w ten sposób gwarantujemy dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. – Jesteśmy najważniejszym odbiorcą produkcji broni, produkcji amunicji wykonywanej przez polski przemysł zbrojeniowy. Zależy nam na tym, żeby ten potencjał był coraz większy, coraz silniejszy. Konsekwentnie modernizujemy wyposażenie techniczne Wojska Polskiego, konsekwentnie wzmacniamy zdolności obronne RP dlatego, że bezpieczeństwo jest naszym podstawowym i głównym zadaniem – podkreślił minister M. Błaszczak.

Realizacja podpisanych umów zaplanowana została na lata 2020-23.
(MON)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Back to top button