Co będzie z inflacją w Polsce w 2023 roku?
Tego nikt nie wie. Nawet nasz „Jastrząb” prezes NBP Glapiński wieszczy, że od wiosny ma ona spaść. Analitycy twierdzą, że ona wyniesie ok. 20 proc.
Ceny wzrosną w sektorze żywności (przez różne inne czynniki), alkoholach, papierosach i składkach do ZUS.
Do połowy roku zostanie tylko zerowy VAT w przypadku żywności.
Zdrożeją w 2023 roku:
- Wzrost opłaty paliwowej. Podwyżka VAT z 8 do 23 proc. na paliwa.
Orlen 31 grudnia obniżył specjalnie ceny na swoich stacjach, by 1 stycznia podnieść je do podobnego poziomu. Tak robi się manipulację na naszych oczach!
- Wzrost ceny prądu. Stawka VAT na energię elektryczną to już 23 procent.
- Ceny gazu. Mimo ich zamrożenia do cen z 2022 roku to stawka VAT zostanie przywrócona do 23 procent. UE pozwoliła na 5 proc. VAT, lecz PiS musi skądś brać pieniądze na swoje rozdawnictwa.
- Wszelakie opłaty lokalne m.in. podatek leśny, rolniczy, od psa czy od nieruchomości o ok. 12 proc.
- Mandaty za wykroczenia drogowe oraz złamanie przepisów skarbowych.
- Więcej zapłacimy za opłaty autostradami.