Drużyny BKS Bielsko-Biała, KS Rzeszów i Grot Budowlani Łódź wygrały swoje mecze w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzyń.
Cała trójka zachowała szanse na awans do kolejnej rundy.
Bielszczanki zrewanżowały się mistrzyniom Rumunii za trochę niespodziewaną porażkę na wyjeździe. Łatwo nie było, ale Julia Nowicka i jej koleżanki pokazały charakter i duże umiejętności. MVP została Nowicka, która zdobyła aż sześć punktów.
BKS Bielsko-Biała – CSO Voluntari 2005 3:1 (25:17, 25:27, 25:23, 25:19)
KS Rzeszów wygrał z Mladost Zagrzeb 3:0 (25:17, 25:19, 25:14). Najlepiej punktującymi siatkarkami polskiej ekipy były Monika Fedusio i Sabrina Machado – po 14 pkt, 12 oczek – w tym 6 punktowych bloków – dorzuciła Magdalena Jurczyk.
– Najważniejsze jest utrzymanie koncentracji i swojego poziomu gry, bo gdy wkrada się jakieś rozprężenie, to zdarzają się niepotrzebne błędy – podsumowała mecz Agnieszka Korneluk. – Myślę, że w naszym meczu z Chorwatkami momentami to różnie wyglądało, ale ostatecznie liczy się to, że wygrałyśmy to spotkanie 3:0. To jest najważniejsze – dodała.
Swój mecz wygrało także Conegliano, które z kompletem punktów prowadzi w tej grupie. Grot ma 9 oczek i jest bardzo bliski awansu do baraży o prawo gry w ćwierćfinale.
Dobrze spisały się także łodzianki, które umocniły się na drugiej pozycji w grupie D. Zespół trenera Macieja Biernata wygrał na wyjeździe z Neptunse Nantes 3:1 (17:25, 36:34, 25:18, 25:22).
W hali było ponad trzy tysiące głośno dopingujących widzów. Polki jednak wytrzymały presję i zdobyły bezcenne punkty. MVP meczu została wybrana Terry Enweonwu, która zdobyła 22 punkty, atakując z 42-procentową skutecznością, warto zwrócić uwagę że Dominika Sobolska-Tarasova zdobyła aż 7 punktów blokiem, a Justyna Łysiak przyjmowała z 71-procentową skutecznością, nie popełniając ani jednego błędu.
Siatkarki Igor Gorgonzola Novara pokonały ŁKS Łódź 3:0 (25:21, 25:19, 28:26) w rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie również zakończyło się porażką łodzianek 0:3. Polski klub pożegnał się z rozgrywkami.
Lepiej w tej rywalizacji spisuje się Radomka Radom, która w rewanżu przegrała z Viteos Neuchatel UC 2:3 (21:25, 23:25, 25:11, 25:18, 19:21), ale awansowała do dalszych gier Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie radomianki wygrały 3:0.
(PZPS)