Bulwary Wiślane. Marsz żałobny dla Odry

W niedzielę (21 sierpnia 2022 r.) warszawskimi Bulwarami Wiślanymi przejdzie czarny, milczący Marsz Żałobny – Nad Wisłą dla Odry.

Marsz organizowany jest wspólnie przez ponad 30 organizacji oraz zwykłych mieszkańców i mieszkanki, zaniepokojonych stanem rzek i brakiem ich ochrony w naszym kraju. Organizatorzy domagają się zmian i skutecznej ochrony polskich rzek, które są istotną częścią przyrody.

Katastrofą, którą dotknęła drugą największą rzekę w kraju, żyje cała Polska. Rzeka, wcześniej tętniąca życiem, przemieniła się w ogromny grobowiec. Martwe ryby, liczone w tonach, ptaki, bobry i inne mniejsze ssaki to ofiary tej katastrofy. Odra utraciła cały swój żyjący ekosystem, którego odbudowa może zająć wiele lat, albo nawet dekad.

Rzeki w Polsce nie są właściwie chronione i nierzadko traktowane są jak jeden wielki ściek. Instytucje odpowiedzialne za ochronę rzek są nieskuteczne, a kary za przestępstwa popełnione przeciwko środowisku są śmiesznie małe lub sprawy umarzane. Rzeki są istotną częścią przyrody, której mamy coraz mniej i zamiast je skutecznie chronić, to je tracimy. Pogłębiający się kryzys klimatyczny sprawia, że coraz częściej doświadczamy suszy i poziom rzek obniża się. To stwarza dodatkowo ryzyko podobnych tragedii w przyszłości. Potrzebujemy monitoringu stanu wody w rzekach i skutecznie działających instytucji – powiedziała Marta Gregorczyk z Greenpeace Polska.

Pomysł marszu dla Odry pojawił się spontanicznie. Poczuliśmy, że za szybko przeszliśmy do przekrzykiwania się, zbijania kapitału politycznego na tragedii, a tysiące istot, które zginęły w Odrze, zbiły się w relacjach prasowych w “tony ryb” i utraconych przychodów. Tak długo, jak nie zaczniemy dostrzegać, że w takich katastrofach cierpią i giną niewinne stworzenia, które tworzą bardzo złożone ekosystemy – tak długo, ochrona przyrody będzie tylko kolejnym narzędziem w czynieniu sobie ziemi poddaną i zaspokajania nieskończonego apetytu ludzkiego na wzrost. Przeżyjmy tę żałobę. Zauważmy to, co się wydarzyło. Mamy prawo do smutku. Po dobrze przeżytej żałobie przychodzi czas na walkę. Ponad 25 organizacji, które współtworzą Marsz dla Odry mają zgodność co do tego, że: (1) Powinniśmy znaleźć winnych katastrofy np. poprzez powołanie sejmowej komisji śledczej. (2) Zacząć skutecznie egzekwować prawo. Mamy przepisy w kodeksie karnym, które pozwalają na ściganie przestępstw przeciwko środowisku ale są zupełnie nieegzekwowane, przez co sprawcy czują się zupełnie bezkarni. To się musi natychmiast zmienić! (3) Potrzebujemy pilnie wdrożyć plan renaturyzacji Odry i powołania na części jej doliny parku narodowego. (4)Zaprzestać budowy dróg wodnych na Odrze i innych rzekach. (5) Czas najwyższy aby przyroda, w tym rzeki czy stare lasy, mogły otrzymać osobowość prawną, dzięki czemu będzie można skuteczniej je chronić – Daniel Petryczkiewicz, inicjator marszu, ambasador rzeki Małej.

Marsz rozpocznie się pod pomnikiem Syrenki i przejdzie bulwarami wiślanymi w kierunku Mostu Gdańskiego. Organizatorzy podkreślają, że marsz nie ma żadnych barw politycznych i proszą o przybycie bez transparentów. W trakcie pochodu będzie grać orkiestra żałobna i wystąpi grupa taneczna Wachlarze Bojowe.

Link do wydarzenia – https://www.facebook.com/events/474244820982958