W każdym województwie gmina do 20 tys. mieszkańców z największa frekwencją w pierwszej turze wyborów prezydenckich otrzyma wóz strażacki.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji sfinansuje zakup 16 średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych dla jednostek ochotniczych straży pożarnych.
Warunkiem zdobycia nowoczesnego samochodu pożarniczego jest wykazanie się obywatelską postawą. Pojazdy ufundowane przez MSWiA trafią do jednostek w gminach do 20 tys. mieszkańców, po jednym na województwo.
Samochody trafią do jednostek w gminach, w których odnotowana zostanie najwyższa frekwencja w wyborach prezydenckich. Pojazdy przekaże Komenda Główna PSP po uzgodnieniu z danym wójtem lub burmistrzem. Rozstrzygnięcie Bitwy o wozy nastąpi wkrótce, Prezydenta RP wybieramy już 28 czerwca.
– W Polsce jest 16 tys. Ochotniczych Straży Pożarnych, z czego 4,5 tys. OSP jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Jest to profesjonalny system, do którego należą straże wyspecjalizowane i dobrze przygotowane do akcji gaśniczych.
Ochotnicze Straże Pożarne to ewenement w skali światowej, nigdzie na świecie nie ma takiego wolontariackiego systemu ochrony bezpieczeństwa, ochrony przeciwpożarowej i wzajemnej pomocy – powiedział wiceminister Maciej Wąsik.
– Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wpiera straże pożarne, również Ochotnicze Straże Pożarne, w sposób znaczący i dynamiczny. W tym roku dofinansowano zakup rekordowej liczby 517 samochodów, które przekazano strażom pożarnym. Warunkiem przekazania samochodów strażom pożarnym, było to, by samorząd włożył wkład własny w postaci 200 tys. zł. Większość samorządów, które znalazły wkład własny otrzymały samochody ciężkie, średnie oraz lekkie – kontynuował Sekretarz Stanu MSWiA.
Wartość jednego samochodu to niemal 800 tys. zł.
Nadbryg. Andrzej Bartkowiak – komendant główny PSP powiedział, że nowe wozy umożliwią strażakom ochotnikom jeszcze sprawniejsze działanie. – Każdego dnia strażacy ochotnicy i strażacy z Państwowej Straży Pożarnej ratują życie, zdrowie i mienie. W 2019 roku OSP pierwsze na miejscu akcji były ponad 200 tys. razy, a w tym roku już ponad 100 tys. razy – powiedział.