19 kwietnia do Polski przyleciało kilkadziesiąt (24. – red.) samolotów F-15 (10.), F-16 (2.) z USA oraz brytyjskie i niemieckie samoloty MIG-29 (12.).
U.S. European Command ćwiczy szybki przerzut sił powietrznych w Europie z wykorzystaniem m.in. polskich lotnisk. Maszyny te uczestniczą w ćwiczeniach przerzutu lotnictwa amerykańskiego na wschodnią flankę.
20 kwietnia szef MON powiedział o misji polskich żołnierzy w Turcji i o samolotach F-35:
„Misja w Turcji będzie polegać m.in. na monitorowaniu Morza Śródziemnego. To pierwsza misja wojskowa w Turcji. Polska dołącza do misji, która już funkcjonuje. Dziś żołnierze Wojska Polskiego wylatują z Gdyni. Misja będzie liczyć do 80 żołnierzy.
Razem opuszczamy Afganistan osiągając to, co było do osiągnięcia. Misja niewątpliwie wpłynęła pozytywnie na poziom wyszkolenia żołnierzy. Decyzję o jej zakończeniu podjął prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Wypełniliśmy nasze zobowiązania sojusznicze.
To operacja Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jesteśmy aktywni w sojuszach dlatego, że poprzez udzielanie wsparcia liczymy na to, że jeżeli Polska byłaby zagrożona, to nasi sojusznicy niejako nam się odwzajemnią.
F-35 to najnowocześniejsze samoloty na świecie. Dają nam przewagę, jeśli chodzi o operowanie w przestrzeni w tej części Europy. Przygotowujemy infrastrukturę, będziemy gotowi przed czasem. Tworzymy system, który jest gwarancją bezpieczeństwa.
Samoloty transportowe Hercules to samoloty z rezerw USA. Są młodsze niż obecnie wykorzystywane przez Siły Powietrzne. To nowsza generacja, są dużo nowsze niż te, których obecnie używamy. Zapłaciliśmy tylko i wyłącznie za dostosowanie sprzętu.
Przeszkolimy 24 pilotów. Część z nich to będą instruktorzy – oni nabędą wiedzę i umiejętności, które pozwolą im na szkolenie kolejnych. Przeszkolimy też 90 osób naziemnej obsługi technicznej. To b. ważne, bo F-35 to samolot inny niż wszystkie.”
Baza w Łasku przygotowuje się na F-35
– Samoloty F-35 to najnowocześniejsze samoloty, które pozwolą na zdobycie unikalnych zdolności, na zwiększenie zdolności operacyjnych i obronnych polskich Sił Powietrznych – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej po spotkaniu z pilotami Sił Powietrznych, którzy szkolili się na samolotach F-35 w USA.
Szef MON spotkał się z pilotami, którzy odbyli w USA treningi symulatorowe na samolotach F-35. Minister Błaszczak poinformował również o przebiegu przygotowań bazy w Łasku do przyjęcia samolotów F-35, które Polska pozyskała w ramach programu „Harpia”.
– Miałem odprawę, podczas której wysłuchałem relacji, opinii, spostrzeżeń polskich pilotów którzy brali udział we wstępnym szkoleniu w Stanach Zjednoczonych. W szkoleniu pilotów najnowocześniejszych samolotów F-35. Samolotów, które zostały zakupione dla polskich Sił Powietrznych. To jest jeden z całego cyklu szkoleń, a więc jesteśmy dopiero na początku tej drogi, której efektem będzie wyszkolenie 24 pilotów w Stanach Zjednoczonych, w tym instruktorów oraz 90 osób, które będą zajmowały się sprawami technicznymi przy obsłudze F-35 – powiedział minister.
Polscy żołnierze szkolą się pod okiem amerykańskich instruktorów m.in. w Luke Air Force Base w Arizonie. – Polscy piloci już się szkolą, polscy piloci są fantastyczni i zawsze słyszałem bardzo dobre opinie na temat ich wyszkolenia, ich doświadczeń związanych właśnie ze służbą w siłach powietrznych. Wielu z tych pilotów to absolwenci uczelni natowskich, w tym uczelni Stanów Zjednoczonych – powiedział szef MON.
Baza lotnicza w Łasku będzie docelowym miejscem stacjonowania myśliwców F-35. Jak poinformował szef MON, infrastruktura 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego będzie zostanie dostosowana dla potrzeb nowych samolotów. – Jesteśmy w Łasku, na lotnisku wojskowym, które będzie lotniskiem docelowym dla pierwszej eskadry F-35. Zostałem poinformowany odnośnie całego procesu rozbudowy infrastruktury. Chcę podkreślić, że infrastruktura na tym lotnisku będzie uzupełniania do potrzeb F-35 – mówił minister.
Minister podkreślił, że współpraca wojskowa ze Stanami Zjednoczonymi przebiega na wielu płaszczyznach, a obecność wojsk USA w Polsce wpływa na bezpieczeństwo naszego państwa. – Relacje wojskowe z USA rozwijają się bardzo dynamicznie. Jakiś czas temu informowałem Państwa o tym, że siły lądowe polskie i amerykańskie współpracują bardzo ściśle. Polski dowódca w połowie roku obejmie stanowisko zastępcy dowódcy V Korpusu US Army w Fort Knox, ale polskie Siły Powietrzne również bardzo ściśle współpracują z siłami powietrznymi Stanów Zjednoczonych – powiedział.
Szef MON, podpisał umowę na zakup 32 wielozadaniowych samolotów piątej generacji F-35 dla Sił Powietrznych w styczniu 2020 r. Umowa na zakup samolotów V generacji F-35A Lightning II dotyczy nie tylko myśliwców, zaplecza logistycznego, stacjonarnego systemu szkoleniowego i części zapasowych, lecz także przewiduje wyszkolenie 24 pilotów i 90 osób z personelu inżynieryjno-lotniczego.
Poza polskimi F-16 i F-35 w Łasku stacjonować ma także eskadra amerykańskich dronów MQ-9 Reaper.
