SpaceX, firma Elona Muska, 15 listopada dokonała kolejnego startu rakiety Falcon 9.
Tym razem jest to pierwszy lot oficjalny NASA z rotacją załogi na prywatnym amerykańskim statku kosmicznym.
W kapsule „Resilience” czterech astronautów dotarło na okołoziemską orbitę.
Załoga dotrze na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).
Startu misji agencji SpaceX Crew-1 dokonano w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego na Florydzie. Zespoły przesunęły start o jeden dzień ze względu na silne wiatry na lądzie.
Dowódca załogi Dragon Michael Hopkins, pilot Victor Glover i specjalista ds. Misji Shannon Walker (wszyscy z NASA) wraz ze specjalistą ds. Misji z Japońskiej Agencji Badań Kosmicznych (JAXA) Soichi Noguchi przebywać będą 6 miesięcy na stacji kosmicznej.
To druga załogowa misja SpaceX na ISS. Pod koniec maja po raz pierwszy w kosmos dowiózł astronautów prywatny statek. Amerykanie czekali na to aż 10 lat, bo od tego czasu nikt od nich nie startował z tego terytorium.
Cele misji
Załoga będzie prowadziła prace naukowe i konserwacyjne podczas sześciomiesięcznego pobytu na pokładzie orbitującego laboratorium i powróci wiosną 2021 r. Ma to być najdłuższa misja kosmiczna wykonywana przez ludzi ze Stanów Zjednoczonych.
Stacja kosmiczna pozostaje „trampoliną” do kolejnego wielkiego skoku NASA w eksploracji kosmosu, w tym przyszłych misji na Księżyc, a ostatecznie na Marsa. Od ponad 20 lat ludzie nieprzerwanie żyją i pracują na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, rozwijając wiedzę naukową. W ramach globalnego przedsięwzięcia 242 osoby z 19 krajów odwiedziły to unikalne laboratorium mikrograwitacji, w którym odbyło się ponad 3000 badań i badań edukacyjnych prowadzonych przez naukowców ze 108 krajów i obszarów.