Służby będą w sprawie antyszczepionkowców prowadziły monitoring ich „działalności” w sieci.
Środowisko antyszczepionkowców od wielu dni stosuje agresję wobec osób szczepiących oraz infrastruktury przeznaczonej do szczepień.
Rząd wprowadza monitoring w internecie.
26 lipca w Aleksandrowie Kujawskim antyszczepionkowcy wtargnęli do domu dziecka. Zaczęli zastraszyć i atakować dyrektorkę placówki Alinę Mikołajską.
Antyszczepionkowcy mieli pretensje, że podopieczni placówki są szczepieni przeciw COVID-19 i to bez zgody opiekunów.
Projekt ustawy o karach dla zaprzeczających istnieniu koronawirusa
Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek:
„Ostatnio jesteśmy świadkami aktów wzmożonej tępoty i kretynizmu ze strony środowisk antyszczepionkowców. Podpalony punkt szczepień w Zamościu, czy niemalże pobicie personelu w punkcie szczepień w Grodzisku Mazowieckim – to właśnie efekt romansowania Prawo i Sprawiedliwość z tymi środowiskami. Tylko dlaczego wszyscy mamy płacić za to cenę?
Antyszczepionkowcy zarzucą mnie zaraz sloganami „o to jest właśnie wolność słowa Lewica”, czy obrzydliwymi porównaniami do apartheidu, ale ich opinia nie za bardzo mnie obchodzi. Dlaczego? Bo skoro przyrównują szczepienia do apartheidu to nie wiedzą czym on był, a wolność słowa kończy się tam, gdzie odbierasz wolność drugiej osobie. Jak widać na ich przykładzie od słowa do czynu jest bardzo krótka droga. Na razie atakują punkty szczepień, a potem będą apteki i szpitale?
Domagam się, by rząd wprowadził w życie projekt ustawy mojego autorstwa, który złożyłem ponad rok temu. Dotyczy on karania zaprzeczania istnienia pandemii koronawirusa. Osoby szerzące dezinformacje na temat szczepień na koronawirusa czy pandemii powinny być za to surowo karane.
Takie zachowania i działania jak ruch antyszczepionkowy trzeba tępić, a nie dawać przyzwolenie na działanie.”
Nowe przepisy w walce z antyszczepionkowcami
Lekarz będzie musiał zgłaszać, kto i dlaczego odmówił obowiązkowego szczepienia dziecka.
Chodzi o obowiązkowe szczepienia dzieci z Kalendarza Szczepień Ochronnych. Rząd ustawą wzmocni ten problem.
Sanepid może upomnieć lub nałożyć grzywnę lub skierować sprawę do sądu.
