Prezydent Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt ustawy dotyczący wpisania do konstytucji zapisu, który zagwarantuje, że Polska będzie wydawać na obronność i bezpieczeństwo minimum 4 proc. swojego PKB.
– To gwarancja, że takie wydatki będę realizowane i umacniane dla naszego bezpieczeństwa – powiedział Andrzej Duda po spotkaniu z Marszałkiem Sejmu, któremu przedłożył projekt poprawki do konstytucji.
Do zmiany konstytucji konieczna jest w Sejmie większość 2/3 głosów. – Bezpieczeństwo wymaga poważnego konsensusu politycznego i on musi być zagwarantowany. Mam nadzieję, że ta poprawka do konstytucji zostanie przyjęta przez Sejm w normalnych terminach, bez opieszałości, bo sprawa jest dla nas ważna – przekazał.
Dzisiaj Polska wydaje na obronność prawie 5 proc. PKB i są to na tle innych państw NATO wydatki rekordowe. – Nie mam żadnych wątpliwości, że powinniśmy w naszej konstytucji zagwarantować, że na bezpieczeństwo musi być wydawane minimum 4 proc. PKB – dodał prezydent, wyjaśniając, że w przyszłości, gdyby władzę w Polsce objął gabinet, który zakwestionuje takie wydatki – dzięki takim konstytucyjnym zapisom – konieczna będzie najpierw szeroka debata i poważny konsensus polityczny, by to zmienić.
– Dokonujemy dzisiaj modernizacji armii i cały czas rozbudowujemy nasze siły zbrojne. Kupujemy dla naszych sił zbrojnych najnowocześniejszy sprzęt. Ale to jest niekończący się proces, bo trzeba będzie ten sprzęt w przyszłości utrzymać, trzeba będzie go odnawiać i modernizować. Z tym zawsze będą związane koszty – oświadczył Duda.
Jak dodał, czas pokazał, że nie tylko Polska, ale „cała Europa musiała zakończyć politykę, kiedy mówiło się, że armia więcej już nie będzie potrzebna”. Przypomniał, że po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie okazało się, że amunicja zgromadzona w całej Europie wystarczyłaby Ukrainie zaledwie na kilka dni obrony przed rosyjską agresją. Dlatego zmiany w nakładach na obronność są konieczne w całej Europie.
– Wczoraj przedstawiłem Sekretarzowi Generalnego NATO propozycję, by w państwach członkowskich na obronność wydawano minimum 3 procent – przypomniał Andrzej Duda.
Prezydent wyraził zadowolenie ze współpracy w kwestiach bezpieczeństwa najważniejszych sił politycznych w Polsce.
– Mam wewnętrzne poczucie, że działamy tutaj razem: Pan Premier porusza się w przestrzeniach europejskich, ja poruszam się w przestrzeniach euroatlantyckich – przekazał, przypominając o ostatnich wizytach w USA i w Brukseli.
– Jesteśmy w stałym kontakcie i w konsultacji z naszymi sojusznikami i dbamy o polskie sprawy – zapewnił prezydent.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że dla Polski najważniejsze są takie rozwiązania, które doprowadzą do tego, by Rosja nikogo więcej nie napadła. – Do tego istotne są następujące czynniki: po pierwsze pokój musi być stabilny, to znaczy mieć silne gwarancje. Po drugie: my sami musimy sobie stworzyć silne gwarancje. Po trzecie: potrzebne nam są cały czas gwarancje sojusznicze, które mamy dzięki naszej przynależności do Sojuszu Północnoatlantyckiego – dodał.
– Chcę wszystkich moich rodaków zapewnić, że pracujemy nad sprawami bezpieczeństwa. Trzymamy w tym zakresie rękę na pulsie. Uczestniczymy w rozmowach międzynarodowych na wszystkich płaszczyznach i mam nadzieję, że w niedługim czasie sytuacja wyjaśni się i okaże się spokojniejsza. Wierzę w to głęboko, że każdy dzień umacnia bezpieczeństwo Polski – przekazał.