Akt wandalizmu dokonanego przez Bąkiewicza – byłego lidera organizacji faszystowskiej. O symbolu Polski Walczącej

Warszawa

W związku ze zniszczeniem przez Roberta Bąkiewicza, wieloletniego lidera faszystowskiej organizacji ONR, fasady budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska informuje, że ministerstwo współpracuje z policją w tej sprawie.

To pokłosie kontroli poselskiej z 25 stycznia 2024 r., podczas której grupa posłów próbowała przedstawić remont korytarza, na którym znajdował się symbol, jako próbę walki z symbolami Polski. Plastikowy symbol Polski Walczącej, przyklejony bezpośrednio do ściany w 2019 roku, to przykład braku szacunku i myślenia o konsekwencjach w poprzednich latach.

Rzecznik MKiŚ, kierując się zasadą ciągłości instytucji, przeprosił za błędy poprzedników i powiedział, że dzisiaj możemy je tylko naprawić. Ministerstwo skonsultuje się ze środowiskami powstańczymi w celu odpowiedniego upamiętniania Powstania Warszawskiego i Państwa Podziemnego. To ważny symbol pokazujący wartości przyświecające także dzisiaj Polsce – demokratyczne rządy prawa, równość obywatelek i obywateli, sprawiedliwość, otwartość i tolerancję wobec innych.

ZOBACZ WIĘCEJ: Robert Bąkiewicz zniszczył zabytkowy budynek ministerstwa. Namalował symbole Polski Walczącej

– To przykre, że symbol Polski Walczącej jest dziś wykorzystywany jako narzędzie w walce politycznej, zwłaszcza biorąc pod uwagę to jaki ładunek emocjonalny i jakie wartości stoją za tym symbolem. To przykre zarówno ze względu na pamięć o powstańcach jak i fakt, że żyjący wśród nas kombatanci muszą patrzeć na to jak ich dziedzictwo jest szargane – mówił rzecznik MKiŚ Hubert Różyk.

Briefing został zorganizowany w związku ze zdarzeniem, jakie miało miejsce wieczorem 25 stycznia 2024 r. Na fasadzie zabytkowego budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska został namalowany wtedy znak Polski Walczącej. Następnie szef Stowarzyszenia Roty Niepodległości i członek Suwerennej Polski Robert Bąkiewicz opublikował w sieci nagranie, na którym widać jak dewastuje ścianę.

– Zniszczona została zabytkowa fasada budynku. Sprawa została już zgłoszona policji, która podjęła odpowiednie kroki w tej sprawie. Szkody, według wstępnych szacunków, wykraczają poza 800 zł, więc jest to przestępstwo, nie wykroczenie. To przestępstwo ścigane z urzędu. Pracownicy MKiŚ złożyli dziś zeznania na komendzie na Ochocie – zaznaczył rzecznik MKiŚ Hubert Różyk.


Rzecznik MKiŚ odniósł się także do kontroli poselskiej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska dotyczącej tablic i znaku Polski Walczącej, którą pięciu posłów (Jerzy Polaczek, Ireneusz Zyska, Michał Woś, Andrzej Śliwka, Dariusz Matecki) przeprowadziło 25 stycznia 2024 r.

– Tablice zostały zdjęte w związku z planowanym remontem, który rozpoczął się już 26 stycznia. Plastikowy znak Polski Walczącej był przyklejony bezpośrednio do ściany. Nie mieliśmy innej możliwości jego demontażu, niż oderwanie. Te tablice i znak znajdowały się na korytarzu Departamentu Spraw Obronnych, który znajduje się w drugiej strefie ochronnej. To nie jest publiczne, czy ogólnodostępne miejsce. Dostęp do tego korytarza jest bardzo restrykcyjny – tłumaczył Hubert Różyk.

– W przypadku plastikowego znaku Polski Walczącej trudno mówić, żeby mógł wrócić na swoje miejsce. Będziemy kontaktowali się ze środowiskiem Powstańców w Warszawie, w jaki sposób moglibyśmy godnie upamiętnić Powstanie Warszawskie. Tym bardziej, że ten gmach ma także swoją powstańczą kartę. Z tego powodu chcemy to zrobić w porozumieniu z tymi, którzy są dzisiaj strażniczkami i strażnikami pamięci o Powstaniu Warszawskim – obiecał.

Rzecznik MKiŚ przypomniał też, że w głównym holu ministerstwa znajdują się trzy pamiątkowe tablice. Środkowa z nich to przedwojenna tablica dotycząca budowy tego gmachu. Jedna z bocznych tablic upamiętnia leśników, którzy zostali zamordowani w Katyniu, Charkowie i Miednoje, a druga – Żołnierki i Żołnierzy m.in. Armii Krajowej i Żołnierzy Wyklętych.

Exit mobile version